Drużyna z Egiptu przegrała z reprezentacją Kanady w trzech partiach. Spotkanie to początkowo było bardzo zacięte, ale Egipcjanie nie wykorzystali swoich szans w końcówkach setów i to Kanada zapisała na swoim koncie cenne trzy punkty. – Mieliśmy swoje szanse, ale naszym problemem był brak skuteczności w kontrataku– komentował po meczu trener Egiptu, Mohamed Moselhy Ibrahim.

Premierowa odsłona spotkania rozpoczęła się od uzyskania kilku punktów przewagi reprezentacji Kanady, ale w końcówce seta Egipcjanie odrobili straty i doprowadzili do gry na przewagi, w której lepsi byli podopieczni trenera Antigi. Sytuacja w drugiej partii uległa zmianie i to siatkarze z Egiptu prowadzili przez większą część seta, ale ponownie po zaciętej walce w końcówce zwyciężyła Kanada. W trzecim secie kanadyjscy siatkarze nie dali już szans przeciwnikom. – Zagraliśmy dużo lepiej niż wczoraj, szczególnie w pierwszych dwóch odsłonach. Mieliśmy swoje szanse, ale naszym problemem był brak skuteczności w kontrataku. Z drugiej strony Kanada bardzo dobrze zagrała zagrywką i to im pozwoliło zdobyć kilka łatwych punktów.  Siatkarze z Ameryki Północnej punktowali 5 razy z pola serwisowego, a reprezentacja Egiptu ani razu. – Gra była bardzo wyrównana w pierwszych dwóch setach. Graliśmy punkt za punkt z takim silnym zespołem jakim jest Kanada, lecz w decydujących momentach popełniliśmy wiele błędów. Zaczęliśmy się gubić, zabrakło nam szczęścia i przegraliśmy – mówił Hossam Abdalla.

To już drugi przegrany mecz drużyny z Egiptu. W kolejnym swoim meczu Egipcjanie zmierzą się z reprezentacją Francji. Les Bleus po dwóch meczach mają na swoim koncie 4 punkty. – Teraz musimy się skupić na naszym kolejnym meczu przeciwko drużynie z Francji. Są silnym zespołem, ale my damy z siebie wszystko – zapowiedział egipski zawodnik.

inf.własna