Od zwycięstwa 3:1 rozpoczęli udział w XVII Memoriale Huberta Jerzego Wagnera siatkarze reprezentacji Polski. Biało-czerwoni pokonali w krakowskiej Tauron Arenie drużynę Serbii.

Na konferencji prasowej wypowiedziały się obie reprezentajce:

Jesteśmy jeszcze w cyklu treningowo – przygotowawczym, więc ta forma ma przyjść na turniej w Gdańsku a nie teraz. Cieszę się, że w ostatnim secie wróciliśmy do naszej gry, chociaż może nie była najlepsza ale wystarczająca do zwycięstwa. Zwycięstwa są ważne bo budują morale zespołu ale jeśli zagramy jeszcze te dwa mecze super i przegramy, to i tak będziemy się cieszyć. Wszystkie drużyny tutaj przygotowują się do tego samego więc poziom  powinien być podobny – powiedział Fabian Drzyzga, rozgrywający reprezentacji Polski

Bardzo nam zależało na tym, żeby zagrać na wysokim poziomie z tak trudnym przeciwnikiem. Tak naprawdę mecze z Holandią nie były dla nas żadnym odnośnikiem bo nasi przeciwnicy nie zagrali na wysokim poziomie, chcieliśmy to sprawdzić tutaj, przy pełnej TAURON Arenie zagrać z tak wymagającą drużyną i sprawdzić co już wytrenowaliśmy a co jest jeszcze do poprawy. Myślę, że tak naprawdę we wszystkich elementach poprzez zagrywkę, blok, obronę, przyjęcie i atak, wszędzie jest jakiś margines. Za tydzień największy sprawdzian, my próbujemy się dostosować do tego co nakreśla nam trener jeśli chodzi o ustawienie – powiedział Paweł Zatorski – Jestem przekonany, że chłopacy z innych reprezentacji zazdroszczą nam tej atmosfery na hali, że możemy grać na takim turnieju u siebie. Cieszymy się, że kibice przychodzą na nasze mecze i chcą nas oglądać. Możemy być dumni z naszego kraju i środowiska siatkarskiego – dodaje libero reprezentacji Polski

– Bardzo dobrze dzisiaj zagrywaliśmy, realizowaliśmy założenia taktyczne. Zagranie wielu spotkań na poziomie – to jest dla nas najważniejsze. Dzisiaj zagrała tak naprawdę jedna szóstka, mieli okazję zagrać całe spotkanie. Oczywiście, że zawsze można szukać błędów i je na bieżąco naprawiać ale mamy powody do satysfakcji, działało to nad czym pracowaliśmy i myślę, że zagrywka była kluczowa w tym meczu – powiedział Paweł Woicki

Trener reprezentacji Serbii a zarazem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle o meczu wypowiedział się tak:

Musicie poczekać na mnie jeszcze chwilę, zanim będę mówił po polsku. Doszło do nieporozumienia, rozgrzewka 10-minutowa była za krótka. Co było różnicą w tym meczu? Przyjęcie i zagrywka. Mam nadzieję, że w następnych meczach na turnieju będziemy się lepiej rozgrzewać i prezentować to w walce. Siedem błędów w zagrywce, w pierwszym secie, to zdecydowanie zbyt wiele.

Fajna gra, choć pierwszy mecz nie był dla nas łatwy, na początku mieliśmy problem z wejściem do gry. Później zaczęliśmy grać znacznie fajniej. Wróciliśmy trochę do gry i kończyliśmy lepiej, niż zaczynaliśmy. Mam nadzieję, że jutro i w sobotę będzie jeszcze lepiej. Powodzenia dla Polaków w następnych meczach i następnym turnieju Marko Ivović, przyjmujący reprezentacji Serbii


źródło: inf. prasowa/ photo: Krawczyk.photo