Podopieczni Vitala Heynena wczorajszym zwycięstwem nad Niemcami, zapewnili sobie awans do półfinału Mistrzostw Europy. Jak się jednak okazało na lotnisku w Amsterdamie czekała ich niemiła niespodzianka.

Nasza drużyna po ćwierćfinałowym meczu z Niemcami udała się na lotnisko w Amsterdamie, by wyruszyć w drogę do Lublany, gdzie rozegrany zostanie mecz półfinałowy pomiędzy Polską a Słowenią. Okazało się jednak, że podróż nie przebiegnie zgodnie z planem. Ze względu na akcję strajkową słoweńskich linii lotniczych Adria Airways, lot naszej drużyny nie mógł odbyć się zgodnie z planem. Polacy utknęli więc na lotnisku i rozpoczęło się poszukiwanie wyjścia z tej sytuacji. Z pomocą przyszły Polskie władze. Premier RP Pan Mateusz Morawiecki na swoim Twitterowym koncie zapewnił, że Biało-czerwoni nie zostaną bez pomocy. Na miejsce wysłany zostanie rządowy samolot, którym nasza drużyna dotrze na miejsce. Polacy w oczekiwaniu na przybycie polskiego samolotu udali się do hotelu. Rządowa maszyna ma wystartować z warszawskiego lotniska Okęcie około godz. 12.00, na miejscu będzie mniej więcej dwie godziny później.

źródło: oficjalne konto Premiera RP Mateusza Morawieckiego na Twitterze, Polsat Sport

fot.  Krawczyk.photo