Przed nami decydująca faza Mistrzostw Europy. Biało-czerwone stają przed ogromną szansą na awans do strefy medalowej. Trzeba jednak pokonać reprezentację Niemiec.

Podopieczne Jacka Nawrockiego już dziś wieczorem rozegrają ćwierćfinałowe starcie, którego stawką będzie awans do najlepszej czwórki Mistrzostw Europy i walka o medale. Polki staną więc przed szansą przełamania złej passy z tej fazy europejskiego czempionatu. W ostatnich edycjach ME nie udało nam się bowiem przejść do półfinału.

Tym razem jednak szanse Polek na awans są jak najbardziej realne. W tym roku bowiem znajdujemy sposób na pokonanie naszych zachodnich sąsiadek. Obie reprezentacje znają się doskonale. Wielokrotnie stawały po przeciwnych stronach siatki. Obecny rok układa się znacznie lepiej dla Biało-czerwonych, które kilkukrotnie kończyły mecze z Niemkami w roli triumfatorek. Po raz pierwszy w tym sezonie spotkały się podczas turnieju Montreux Volley Masters. Wówczas w czterech setach lepsze okazały się Polki, które w ostatecznym rozrachunku sięgnęły po złoto w całym turnieju. W takim samym stosunku zakończył się mecz w ramach Ligi Narodów. Nasza reprezentacja zapewniła sobie tam awans do Final Six, co nie udało się naszym dzisiejszym rywalkom. Obie reprezentacje tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy dwukrotnie zmierzyły się w towarzyskich potyczkach. Z obu meczów nasze siatkarki wyszły zwycięsko. Jeden zakończył się stanem 3:2, jednak w drugim rozbiliśmy rywalki aż pięć do zera.

Podczas tegorocznego europejskiego czempionatu nasze dzisiejsze rywalki nie zaznały jeszcze goryczy porażki, pokonując choćby reprezentantki Rosji. Polki zanotowały jeden przegrany mecz, gdzie w dużej mierze za sprawą niewykorzystanych szans i niedokładności w decydujących fragmentach, uległy Belgijkom.

Dziś wieczorem kolejna szansa Polek na sukces. Tym razem jednak stawka meczu jest ogromna. Możemy więc spodziewać się walki o każdy punkt. Miejmy nadzieję, że to nasza drużyna po raz kolejny w doskonałych humorach zejdzie z boiska, mając w kieszeni awans do półfinału Mistrzostw Europy. Po raz kolejny Polki dostają możliwość powrotu do grona najlepszych europejskich drużyn, miejmy nadzieję, że ją wykorzystają.

oprac. własne, fot. Artur Stachniak