Wczoraj minęły cztery lata, odkąd Małgorzata Glinka-Mogentale oficjalnie zakończyła swoją karierę. Najlepsza w historii polskiej siatkówki zawodniczka nie odcięła się jednak od sportu zupełnie. Wielu fanów było bardzo zadowolonych z powrotu legendy siatkówki w zeszły weekend, gdy toczyła się walka o najwyższą stawkę Mistrzostw Europy w Turcji. Glinka nie ukrywała radości z powrotu do środowiska siatkówki oraz powrotu do Ankary, gdzie tworzyła historię w 2003 roku.

Około 16 lat temu Małgorzata Glinka-Mogentale była członkiem polskiej reprezentacji, która pokonała gospodarzy – Turcję (3:0), w meczu o złoty medal Mistrzostw Europy.

– Mam tylko dobre wspomnienia z tamtych czasów, a ten ogromny, niesamowity tłum przypomina mi mecze, które rozegraliśmy w Ankarze w 2003 roku – powiedziała Glinka-Mogentale

– W rzeczywistości miejsce, w którym odbywał się turniej, było znacznie mniejsze niż ta kultowa arena, więc hałas i wiwaty fanów były jeszcze głośniejsze i można było poczuć to jeszcze bardziej – dodała była reprezentantka Polski.

Sukces ten zbiegł się z najwspanialszym okresem polskiej siatkówki kobiet, ponieważ dwa lata później Mistrzostwa Europy odbyły się w Chorwacji, z których reprezentacja Polski również przywiozła złoto. Małgorzata Glinka-Mogentale mówiła o tym, jak jest ważna, dla polskiej drużyny kobiet, rywalizacja na tak wysokim poziomie.

– Po kilku latach, w których drużyna narodowa naszych kobiet nie mogła konkurować z najlepszymi drużynami w Europie i na świecie, cieszę się, że wróciliśmy do rywalizacji – podkreśliła.

Biało-czerwone w tym roku zakończyły zawody na czwartym miejscu i jest to najlepszy wynik na EuroVolley od brązowego medalu, który reprezentantki zdobyły w Łodzi w 2009 roku.

Po odejściu od wyczynowego sportu, Glinka pozostała bardzo blisko siatkówki, prowadząc szereg projektów i działań dla polskiego Ministerstwa Sportu i Turystyki.

– Celem jest promocja siatkówki wśród młodych ludzi, zwłaszcza dziewcząt, mobilizowanie ich do gry i wyboru zdrowego stylu życia. Już zaplanowałam obozy szkoleniowe na przyszły rok we Włoszech, kraju, w którym spędziłam wiele lat mojej kariery i jest dla mnie bardzo ważny – kontynuowała.

Podczas pobytu w Ankarze miała okazję spotkać się z wieloma starymi przyjaciółmi, w tym z trenerem Turcji – Giovanni Guidetti, pod którego wodzą wygrała Ligę Mistrzów w 2011 i 2013 roku z VakifBank ISTANBUL i Neslihan Demir Güler, który w 2003 roku stał po przeciwnej stronie siatki podczas tego wspaniałego i niezapomnianego finału Mistrzostw Europy.

źródło: cev.eu/ oprac. własne

photo: KPS Chemik Police