Reprezentacja Polski w finale tegorocznej Ligi Narodów pewnie pokonała drużynę USA. Jednym z bohaterów tego spotkania był Łukasz Kaczmarek, który rozegrał znakomity mecz oraz uzyskał nagrodę indywidualną dla najlepszego atakującego turnieju.
Zrobiliście to! Jesteście zwycięzcami VNL 2023. Co czujesz w tym momencie?
Łukasz Kaczmarek: Jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego tytułu oraz z tego, co udało nam się osiągnąć tutaj, w Polsce. To niesamowite uczucie zdobyć takie trofeum, w tak świetnej atmosferze i przy tak cudownych kibicach, którzy wypełniają halę po brzegi.
Finał Ligi Narodów był najlepszym Twoim meczem w VNL?
Mam nadzieję, że jeszcze przyjdą inne dobre mecze, jestem zadowolony z tego jak ten turniej przebiegał, z tego jak się zaprezentowaliśmy i z tego, że po raz kolejny zagraliśmy świetną siatkówkę
Otrzymałeś też nagrodę indywidualną dla najlepszego atakującego turnieju. To duży zaszczyt?
Ta nagroda indywidualna, to dla mnie wyjątkowy moment. To pierwsze takie moje wyróżnienie indywidualne na tak wielkim turnieju i bardzo z tego powodu się cieszę.
Dużo się mówi o szerokim składzie naszej kadry. W tym turnieju pokazaliście, że każdy wchodzących zawodnik może odmienić losy seta?
Wszyscy grali wyśmienicie. Po raz kolejny pokazujemy jakie mamy bogactwo składu oraz urodzaj na każdej pozycji. W meczu półfinałowym na boisko wszedł Wilfredo Leon i pociągnął grę, w finale wszedł Tomek Fornal i zrobił to samo. Po raz kolejny na boisku pojawił się Norbert Hubert i cały czas trzymał poziom. Myślę, że to jest coś niesamowitego, jaką mamy głębię składu i jak z tymi zmianami trafia trener Nikola Grbić.
Z Gdańska Emilia Kotarska