Chemik Police jako jedyny polski zespół miał szansę na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzyń. Żeby tak się stało, zawodniczki Piotra Mateli musiały wygrać spotkanie z serbskim Vizura Ruma za trzy punkty, najlepiej bez straty seta, i czekać na rozstrzygnięcia w innych meczach. Wygrały dopiero w tie-breaku i o ich przyszłości zadecydują wyniki spotkań z innych grup.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły Serbki, 5:1. Nie tylko skutecznie atakowały, ale przede wszystkim bardzo dobrze spisywały się na linii dziewiątego metra – tym elementem mocno męczyły Natalię Mędrzyk, która miała olbrzymie kłopoty z przyjęciem kąśliwych zagrywek, 8:4. Po pierwszej przerwie technicznej Polki dość szybko odrobiły straty, głównie dzięki trzem blokom Stefany Veljković, 9:8, jednak kolejne akcje przyniosły punkty rywalkom, 16:10. Po raz kolejny siatkarki z Polic zostały ostrzelane zagrywką, przez co Sladjana Mirkovic nie była w stanie rozegrać dokładnej piłki do skrzydłowych, 20:16. Polki, choć udało się im zmniejszyć dystans do Serbek, cały czas grały nerwowo i bardzo chaotycznie, 21:18. Trzypunktową przewagę, którą zawodniczki Vizura Rumia wypracowały w połowie seta, utrzymały do końca, 25:22.
Drugiego seta Polki ponownie rozpoczęły źle. Nadal miały kłopoty z przyjęciem trudnej zagrywki najpierw Sladjany Eric, chwilę później Aleksandry Cirović, 6:2. Serbki grały swobodnie, skutecznie obijały blok Chemika, 8:4. Jedyną zawodniczką mistrzyń Polki, która w tej części seta punktowała była Malwina Smarzek, jednak to było za mało na dobrze dysponowane Serbki, 16:12. Po drugiej przerwie technicznej udanymi atakami popisała się Natalia Mędrzyk, 18:17. Po błędach Serbek Polski wyszły na jednopunktowe prowadzenie, którego niestety długo nie utrzymały, 19:19. Bohaterką ostatnich akcji była po raz kolejny Malwina Smarzek. Dzięki jej atakom Chemik cały czas prowadził walkę punkt za punkt. W dwóch ostatnich akcjach Serbki pomyliły się w ataku i to Polki cieszyły się ze zwycięstwa, 25:23.
Wydawało się, że wygrana w poprzedniej partii doda Polkom skrzydeł. Gospodynie szybko objęły prowadzenie w secie, 4:1 i… szybko je straciły, schodząc na pierwszą przerwę techniczną ze stratą trzech oczek, 8:5. Po powrocie na boisko, przyjezdne kontynuowały dobrą grę, zarówno na siatce, jak i w polu serwisowym, 13:7. Polki cały czas mają problem z przyjęciem zagrywki czy grą w obronie, Serbki zaś grają cały czas swoją siatkówkę, kontrolując wynik, 18:13. Katem Chemika była młoda Sara Lozo, która w ostatnich akcjach była niepokonana. Jej punktowa zagrywka zakończyła trzecią partię, 25:19.
W kolejnej odsłonie zawodniczki Chemika Police rozpoczęły od wysokiego prowadzenia, 6:1, 8:3. Tę przewagę wypracowały głównie dzięki udanym akcjom Malwiny Smarzek, ale też i błędom w ataku Serbek. Do gry włączyły się środkowe mistrzyń Polski, które zaczęły punktować, 16:10. Mimo, że przyjezdne próbowały zniwelować straty, grały odważnie, podbijały ataki Polek, to w końcówce lepsze okazały się podopieczne Piotra Mateli. Tę partię wygrały 25:19.
Tie-break rozpoczął się od walki punkt za punkt. Polki poprawiły przyjęcie zagrywki, dzięki czemu Sladjana Mirković mogła grać przyspieszoną piłką. Punktowała Natalia Mędrzyk, wspomagała ją Strashimira Simeonova,8:5. Po zmianie stron gra Polek posypała się i Serbki odrobiły straty, 13:13. Mimo, że przyjezdne psuły zagrywki, zawodniczki Chemika długo nie potrafiły wyprowadzić skutecznej akcji na siatce, 17:17. Punkt atakiem zdobyła Natalia Mędrzyk, a mecz zakończyła asem serwisowym Sladjana Mirkovic, 19:17
Chemik Police – Vizura Ruma 1:3 (22:25, 25:23,19:25, 25:19, 19:17)
Chemik Police: HOLSTON Alexandra, SMARZEK Malwina, VELJKOCIC Stefana, MIRKOVIC Sladjana, MĘDRZYK Natalia, SIMEONOVA Strashinira, KRZOS Aleksandra (L), BUSA Bianca, BEŁCIK Izabela
Vizura Rumia: ERIC Sladjana, LOZO Sara, LAZOVIĆ Katarina, ALEKSIĆ Maja, CIROVIĆ Aleksandra, CARIĆ Sara, DIMIĆ Milena (L), VESELINOVIĆ Andela, GAJEVIC Katarina, PEJICIC Ana
Zostaw komentarz
You must be logged in to post a comment.