Zawodniczki Developres SkyRes Rzeszów pokonały Hapoel Kefar Sawa 3:0 (25:21, 25:19, 25:15) i awansowały do drugiej rundy Ligi Mistrzyń. W niej spotkają się z Nova KBM Branik Maribor.
Pierwsza partia spotkania była bardzo nerwowa. Oba zespoły grały falami – dobre akcje przeplatały niedokładnymi zagraniami i atakami, a wynik oscylował w granicach remisu. Mocny atak oraz as serwisowy Magdaleny Hawryły dały podopiecznym Lorenzo Micelliego trzypunktowe prowadzenie, 8:5. Od tego momentu zawodniczki z Podkarpacia zaczęły grać dokładniej i skuteczniej na siatce, dzięki czemu na drugiej przerwie technicznej prowadziły już 16:9. Po powrocie na boisko zawodniczki z Izraela odrobiły trzy punkty, 16:12. W dalszej części seta raz jedna drużyna traciła punkty seriami, raz druga. W zespole gości na linii dziewiątego metra doskonale spisywała się Angelica Correa. Jej mocne zagrywki skutecznie utrudniały rozegranie dokładnej akcji rzeszowiankom, które nie potrafiły rozegrać skutecznej akcji, 21:19. Na szczęście w końcówce lepiej spisały się Polki. Dwa punktowe bloki Julii Andruszko dały im wygraną, 25:21.
Siatkarki Hapoelu lepiej rozpoczęły drugą partię, uzyskując dwupunktowe prowadzenie, 5:3. Polki szybko odrobiły straty, a po asie serwisowym Adeli Helić na pierwszą przerwę techniczną schodziły prowadząc 8:7. W kolejnych akcjach to jednak rywalki zdobywały punkty, głównie z powodu zepsutych ataków i zagrywek rzeszowianek, 13:10. Polki jednak powoli zaczęły odrabiać straty i odzyskały prowadzenie, 16:14. Dobra zagrywka, udane ataki i skuteczny blok po stronie rzeszowianek dały prowadzenie w secie, 20:18, 24:19. As serwisowy Adeli Helić zakończył tę partię 25:19. To oznaczało jedno – zawodniczki Developres SkyRes Rzeszów zagrają w drugiej rundzie Ligi Mistrzyń.
W trzecim secie zawodniczki z Podkarpacia musiały już tylko postawić kropkę nad „i” i szybko zakończyć spotkanie. Tak też się stało. Na siatce świetnie spisywały się Magdalena Hawryła i Julia Andruszka, 8:6, 12:5, w obronie nie do zatrzymani była Agata Sawicka. Mimo wielu błędów, jakie rzeszowianki popełniły w tej części partii, na drugą przerwę techniczną schodziły prowadząc 16:9. Po niej podopieczne Lorenzo Micelliego uspokoiły grę, grały dokładniej zarówno w przyjęciu, jak i na siatce. Rywalki nie miały już nic do powiedzenia. Nieudany atak ich najlepszej zawodniczki Anny Velikiy dał rzeszowiankom wygraną 25: 15.
Hapoel: Angelica da Pehna Correa Caboclo, Rebecca Kopilovitch, Marcela Correa Goncalves, Ayumi Nakamura, Marina Galperina, Anna Velikiy, Noah Erez (libero), Corra Da Penha
Developres SkyRes: Magdalena Hawryła, Adela Helić, Anna Kaczmar, Klaudia Kaczorowska, Helene Rousseaux, Agata Sawicka (libero) oraz Natalia Gajewska, Katarzyna Żabińska, Jelena Blagojević, Julia Andruszko
oprac.własne Jolanta Kaczorowska
fot. CEV
Zostaw komentarz
You must be logged in to post a comment.