W zdecydowanie najciekawszym spotkaniu 4. kolejki Ligue AM obecny mistrz kraju, Chaumont VB 52, pokonał Montpellier VUC 3:2. Mimo porażki Montpellier pozostaje liderem. Spacer’s Toulouse wreszcie się przełamało i odniosło pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Siatkarze z Tuluzy w pięciu setach ograli Paris Volley. Jedyną ekipą bez wygranej pozostaje Rennes Volley 35, które tym razem musiało uznać wyższość Tourcoing LM.

W meczu reklamowanym jako starcie dwóch atakujących reprezentacji Francji, tj. Stéphena Boyera i Jeana Patry, górą był zespół tego pierwszego. Chaumont po zaciętym starciu ograło Montpellier 3:2. Była to jednocześnie pierwsza porażka MVUC w tym sezonie, lecz mimo to podopieczni Oliviera Lecata pozostają liderem tabeli. Stéphen Boyer po niezbyt udanej końcówce sezonu reprezentacyjnego wraca do formy. Młody Francuz zdobył 24 pkt przy 50% skuteczności w ataku, posłał 2 asy serwisowe i popisał się 4 punktowymi blokami i wraz z Nikolą Mijailoviciem (18 pkt) poprowadził Chaumont do ważnego zwycięstwa. Po drugiej stronie siatki najwięcej punktów zdobył Gustavo Delgado (15). Hiszpan okazał się zmorą przyjmujących CVB52 – posłał aż 6 asów serwisowych. Drugim najlepiej punktującym w ekipie Montpellier był Jean Patry, jednak trzeba powiedzieć, że nie był to najlepszy mecz w tym sezonie w wykonaniu młodego francuskiego atakującego. 14 pkt przy 35% skuteczności ataku na pewno go nie zadowoliło.

Tours VB zgodnie z przewidywaniami pokonało Nantes Rezé MV 3:0.  Podopieczni Fluvio Bertiniego w żadnym z trzech setów nie byli w stanie dotrzymać kroku świetnie prezentującemu się TVB. Na domiar złego popełniali mnóstwo błędów własnych, co niewątpliwie wybijało ich z rytmu gry. W ekipie prowadzonej przez Cédrica Enarda po raz kolejny najjaśniejszą postacią był Hermans Egleskalns. Łotysz zdobył 20 punktów w tym spotkaniu, z czego aż 5 dzięki swojej zagrywce. Po drugiej stronie siatki najlepszy okazał się Robin Overrbecke, który zakończył spotkanie z dorobkiem 15 pkt.

Spacer’s Toulouse odniosło pierwsze w tym sezonie zwycięstwo i to nad jedną z najsilniejszych ekip Ligue AM, czyli Paris Volley. Podopieczni trenera Sapinarta potrzebowali pięciu setów, aby ograć rywali ze stolicy. Był to najsłabszy mecz paryżan w tym sezonie – siatkarze prowadzeni przez Doriana Rougeyrona zaskakiwali zwłaszcza nieskutecznością w bloku. Udało im się zatrzymać gospodarzy jedynie trzy razy. Po drugiej stronie siatki dzielili i rządzili Andrés Villena (21 punktów przy 53% skuteczności w ataku) i Luka Basic (19 pkt). Na uwagę zasłużył zwłaszcza ten drugi. Młody Francuz nie tylko sukcesem kończył co drugi atak, ale totalnie rozmontował przyjęcie paryżan swoją doskonałą zagrywką – posłał bowiem aż 6 asów serwisowych. W drużynie Paris Volley już tradycyjnie najwięcej punktów zdobył Wouter Ter Maat (16).

Stade Poitevin nie dało najmniejszych szans słabo spisującemu się w trwającym sezonie Arago de Sète i pokonało ich 3:0. Był to mecz „ze smaczkami”. Obecny trener Poitiers, Brice Donat, to były zawodnik Sète; w Arago przez długi czas grali też dwaj inni zawodnicy SPVB – Frédéric Barais i Baptiste Geiler. Ten ostatni zaprezentował się doskonale w sobotnim starciu. Francuski przyjmujący zdobył 20 pkt dla Poitiers przy 65% skuteczności w ataku, posłał dodatkowo 4 asy serwisowe i trzykrotnie zatrzymał blokiem przeciwników. Arago de Sète zagrało bardzo słabo, zakończyło mecz bez punktowego bloku, a dodatkowo oddało rywalom 26 pkt po błędach własnych. Choć najlepszym punktującym w drużynie Sète był Branimir Grozdanov (13 pkt), to na uwagę zasłużył Axel Truhtchev. 22-letni, stosunkowo rzadko pojawiający się na boisku Francuz zakończył mecz z dorobkiem 11 pkt.

W pojedynku tegorocznych beniaminków Ligue AM górą byli siatkarze Tourcoing LM, którzy na wyjeździe ograli w czterech setach Rennes. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy. Podopieczni trenera Matijasevicia bez problemu pokonali rywali 25:22. Kolejne trzy sety to popis gry Tourcoing LM, a zwłaszcza dwóch siatkarzy. Podobnie jak w poprzednich meczach, najlepiej punktującym zawodnikiem TLM był Ronald Jimenez, który zakończył spotkanie z dorobkiem 26 pkt. Prawdziwą gwiazdą tego spotkania był jednak Marc Zopie. Środkowy nie tylko atakował ze skutecznością bliską 80%, ale popisał się aż dziewięcioma (!) punktowymi blokami. Łącznie Tourcoing aż 17-krotnie zablokowało przeciwników. Jeśli chodzi o Rennes, to należałoby wyróżnić Arvydasa Mišeikisa (18 pkt) i Xaviera Kapfera (16 pkt), który mimo swoich 36 lat nadal znajduje się w świetnej formie.

Nice VB pokazało charakter w starciu z GFC Ajaccio. Podopieczni trenera Klasicia przegrali dość wysoko dwa pierwsze sety, jednak nie poddali się i doprowadzili do tie-breaka. W nim lepsi okazali się już zawodnicy z Korsyki, wśród których na wyróżnienie zasłużyli José Luis Gonzalez i Thimotée Carle. Hiszpański atakujący zakończył spotkanie z dorobkiem 24 pkt (4 asy serwisowe). Młody Francuz był niewiele gorszy od swojego kolegi z drużyny – zdobył 23 pkt przy blisko 60% skuteczności w ataku. W ekipie Nice dwoił się i troił Vasyl Tupchii, jednak jego 21 pkt okazało się niewystarczające, aby ograć Ajaccio.

 

Komplet wyników 4. kolejki Ligue AM:

Tours VB – Nantes Rezé MV 3:0 (25:19, 25:20, 25:17)

Tours VB: Hernan (1), Gotsev (11), Egleskalns (20), Diefenbach (7), Reichert (10), Wounembaina (7), Henno H. (L) oraz Nevot i Jouffroy

Nantes Rezé MV: Noda Blanco (5), Van Rekom (8), Overbeeke (15), Repák (1), Parkinson (4), Tuitoga (9), Sparidans (L) oraz Koumentakis, Henry i Josserand T.

 

Spacer’s Toulouse – Paris Volley 3:2 (18:25, 25:23, 21:25, 25:18, 15:10)

Spacer’s Toulouse: Chinenyeze (6), Temponi (8), De Amo (3), Demyanenko (8), Villena (21), Basic (19), Ribbens (L) oraz Burel (4), Manusauaki, Zagonel i Walgenwitz

Paris Volley: Pinheiro (2), Ter Maat (16), Stahl (13), Gergye (13), Lafitte (11), Lavagne (5), Rossard N. (L) oraz Bouleau i Kuklinski (1)

 

Stade Poitevin VB – Arago de Sète 3:0 (25:17, 25:18, 25:23)

Stade Poitevin VB: Geiler (20), Kokkinakis (4), Al Hachdadi (17), Koelewijn (6), Zimmerman, Bjelica (6), Barais (L) oraz Tranchot

Arago de Sète: Moreau (9), Redwitz (1), Truhtchev (11), Grozdanov (13), Szwarc (3), Imhoff (3), Peironet (L) oraz Piazzeta (1), Lamoise (1) i Bouleau

 

Rennes Volley 35 – Tourcoing LM 1:3 (25:22, 20:25, 21:25, 18:25)

Rennes Volley 35: Toobal (2), Hardy-Dessources (5), Kapfer (16), Prevert (9), Mišeikis (18), Ragondet E. (6), Closter (L) oraz Feughouo, Ah-Kong (8), Baranek i Meyer

Tourcoing LM: Klyamar (10), Tavares (4), Juhkami (13), Smit (1), Zopie (16), Jimenez (26), Lemay (L) oraz Wohlfahrtstätter (5), Capet, Thoral, Libin i Schouteten

 

Chaumont VB 52 – Montpellier VUC 3:2 (21:25, 25:19, 16:25, 25:20, 15:10)

Chaumont VB 52: Jansen Vandoorn (6), Gonzalez (6), Boyer (24), Mijailovic (18), Lima, Rodriguez, Mouiel (L) oraz Louati (10), Saeta, Ben Tara i Sinkkonen (3)

Montpellier VUC: Aganits (13), Delgado (15), Saitta (3), Patry (14), Bultor (11), Sens (9), Duée (L) oraz Diachkov (3) i Kaba

 

Nice VB – GFC Ajaccio 2:3 (17:25, 18:25, 25:21, 25:22, 13:15)

Nice VB: Cuk (7), Kolev (2), Tupchii (21), Jaumel (5), Koncilja (8), Bartoš (18), Ivanov (L) oraz Demar (6), Novotni-Kasic (1), Anegay i Le Thuc (L)

GFC Ajaccio: Miranda (10), Dailey (8), Carle (22), Gonzalez (23), Radic (14), Coric (1), Exiga (L) oraz Lacassie, Castard (1), Bruckert i Petrov

 

Tabela Ligue AM po 4. kolejce:

  1. Montpellier VUC – 10 pkt
  2. Tours VB – 9 pkt
  3. Chaumont VB 52 – 9 pkt
  4. Paris Volley – 9 pkt
  5. Stade Poitevin VB – 7 pkt
  6. Tourcoing LM – 7 pkt
  7. Nice VB – 7 pkt
  8. GFC Ajaccio – 5 pkt
  9. Spacer’s Toulouse – 3 pkt
  10. Nantes Rezé MV – 3 pkt
  11. Arago de Sète – 3 pkt
  12. Rennes Volley 35 – 0 pkt

 

fot. facebook.com/cvb52hm