Niemałe problemy w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów napotkało Cucine Lube Civitanova. Siatkarze Ferinando De Giorgiego byli zdecydowanymi faworytami starcia z Dynamem Moskwa, ale żeby pokonać Rosjan na ich terenie, musieli się sporo namęczyć. W premierowej odsłonie wszystko szło jeszcze po myśli Biancorossich, którzy roznieśli rywali, pozwalając im na zdobycie zaledwie dziesięciu punktów. Później obraz gry zupełnie uległ zmianie. Gospodarze lepiej spisywali się w polu serwisowym czy bloku, a po stronie Lube pojawiało się coraz więcej błędów. Z czasem wicemistrzowie Włoch kompletnie zgubili rytm gry i to ekipa z Moskwy wygrała dwa kolejne sety, będąc o krok od sprawienia sporej niespodzianki. Wtedy jednak inicjatywę znów przejęli goście, którzy pewnie wygrali czwartą odsłonę i doprowadzili do tie-breka. Decydującą partię na swoją korzyść również rozstrzygnęli Osmany Juantorena i spółka, triumfując 15:13.  Rewanż odbędzie się w czwartek 21 marca w Eurosuole Forum, a dzięki dzisiejszej wygranej w dużo lepszej sytuacji są przed nim siatkarze Lube. 

Dynamo Moskwa – Cucine Lube Civitanova 2:3 (10:25, 25:23, 25:23, 18:25, 13:15)

Składy zespołów:

Dynamo: Ilja Własow (1), Jurij Biereżko (17), Dick Kooy (14), Dmitrij Szczerbinin (7), Walentin Bezrukow (3), Romanas Szkuljawiczus (17), Aleksiej Kabeszow (L) oraz Aleksiej Ostapienko, Grzegorz Pająk (1), Władimir Siemszczikow (5), Aleksander Markin, Paweł Krugłow (1), Jewgienij Baranow (L)

Cucine Lube: Cwetan Sokołow (23), Osmany Juantorena (24), Dragan Stanković (6), Yoandy Leal (6), Robertlandy Simon (12), Bruno Rezende (4), Fabio Balaso (L) oraz Jiri Kovar (2), Stijn D’Hulst, Diego Cantagalli (1)

fot: CEV