Niedziela to ostatni dzień turniejów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w Tokio w 2020 roku. Dzisiaj swój udział w najważniejszej imprezie czterolecia potwierdziła Argentyna, która wygrała z gospodarzem turnieju – Chinami 2:3.

Kanada – Finlandia 3:0 (25:16, 26:24, 25:20)

Kanada: Jason Derocco, Stephen Timothy Maar, Graham Vigrass, Sharone Vernon-Evans, Brett James Walsh, Lucas Van Berkel, Blair Cameron Bann (libero)

Finlandia: Samuli Ville Mikael Kaislasalo, Peetu Makinen, Tommi Siirilä, Eemi Tervaportti, Elviss Krastins, Urpo Hermanni Sivula, Lauri Kerminen (libero)

Trzecia porażka Finów na tym turnieju doszczętnie pogrzebała ich szansę na awans na igrzyska. W walce o przyszłoroczną imprezę dzięki dzisiejszej wygranej pozostała Kanada. Warto zwrócić uwagę na skuteczność  Stephena Timothy’go Maara i Jasona Derocco, którzy w tym spotkaniu zdobyli po 14 punktów.

Chiny – Argentyna 2:3 (25:19, 22:25, 21:25, 25:18, 9:15)

Spotkanie kończące turniej kwalifikacyjny w Ningbo bez wątpienia było tym najbardziej emocjonującym. Pierwszy set padł łupem gospodarzy, jednak dwa kolejne zostały wygrane przez Argentyńczyków, co zagwarantowało im miejsce na przyszłorocznej olimpiadzie. Jeżeli ktoś myślał, że reszta spotkania to tylko sprawa formalna dla gości, to grubo się mylił. Chińczycy zwyciężyli w czwartej partii, aby ostatecznie przegrać w tie-breaku do 9.

Chiny: Chuan Jiang, Yaochen Yu, Haixiang Du, Zhejia Zhang, Libin Liu, Shikun Peng, Jiahua Tong (libero)

Argentyna: Facundo Conte, Martin Ramos, Sebastian Solé, Bruno Lima, Ezequiel Palacios, Luciano De Cecco, Alexis Ruben Gonzalez (libero)

Kolejną imprezą zbliżającą się wielkimi krokami są Mistrzostwa Europy Mężczyzn, które zostaną rozegrane aż w czterech krajach: Belgii, Słowenii, Holandii i Francji. Już 13 września nasi siatkarze zmierzą się w swoim pierwszym spotkaniu z Estonią, a potem kolejno z Holandią, Czechami, Czarnogórą i Ukrainą.