Kwalifikacje olimpijskie wkraczają w decydującą fazę. Już dziś dowiemy się, które drużyny staną do bezpośredniego starcia o przepustkę do Tokio.


Biało-Czerwone pewnie przebrnęły przez fazę grupowa, nie tracąc przy tym punktu. Dziś jednak poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej. Po przeciwnej stronie siatki staną aktualne wicemistrzynie Europy. To właśnie z tą drużyną Polki walczyły w półfinale europejskiego czempionatu. Wówczas górą były Turczynki. Dziś nasza drużyna otrzyma szansę rewanżu za tamtą bolesną dla nas lekcję. Niewątpliwie to nasze rywalki będą faworytkami tego meczu, jednak Polki wiedzą o co toczy się walka. Chcą spełnić swoje ale i nasze marzenia o udzielenie dwóch polskich zespołów na Igrzyskach Olimpijskich. Będzie to zadanie niezwykle trudne. Miejmy jednak nadzieję że Biało-Czerwone dokładnie przeanalizowały to, co wydarzyło się w Ankarze i dziś sprawią sobie i nam mnóstwo radości. Oby pokazały dziś prawdziwe waleczne oblicze, które pewne niedociągnięcia zrekompensuje walką o każdą piłkę. Na pewno Turczynki postawią nam bardzo trudne warunki. Musimy jednak wierzyć w to, że Polki nawet w chwilach, gdy gra nie układa się po ich myśli, nie zwieszą głów i będą walczyć do końca. Nam pozostaje z całych sił wspierać Polki w tym ciężkim boju, bo one walczą o spełnienie naszych wspólnych marzeń.

fot. Katarzyna Kozłowska