Jakby to było gdyby Pani Kasi Grzyb w niedzielne po popołudnie nie było?

Witam!
Podobno większość ludzi wraz z początkiem roku robi sobie postanowienia noworoczne. Ja mam inny zwyczaj. 1 stycznia zapisuję sobie w moim notatniku- marzenia, życzenia, z którymi wiążę wielkie nadzieje i na których realizację liczę w trakcie Nowego Roku. Natomiast w dzień Sylwestra zaglądam do notatnika, przypominam sobie o czym pisałam i sprawdzam, co się spełniło. Jak dotąd większość moich marzeń realizuje się. Jaki z tego morał? Warto marzyć i trzeba wierzyć! Tak uważam! 🙂 I polecam zamiast postanowień noworocznych wypowiedzieć/napisać swoje marzenia, ale nie dalekosiężne tylko takie, które mają szansę się spełnić w przeciągu roku (i takie całkiem realne marzenia, a nie na przykład ślub z Leonardo Di Caprio).

W środę wybrałam się na halę Podpromie na mecz Asseco Resovii z Jastrzębskim Węglem. Pojechałam tam razem z Michałkiem i moim mężem, który znowu był poza 12-stką meczową. Niestety nie mogłam zostać do końca spotkania, gdyż musiałam wracać na usypianie mojego najmłodszego Grzybka. Atmosfera na hali była jak zwykle cudowna, o co zadbali w głównej mierze członkowie Klubu Kibica. Mecz dostarczył nam wszystkim dużych nerwów, a żeby było ciekawiej i bardziej emocjonująco siatkarze postanowili doprowadzić do tie-breaka. 😉 Na szczęście prawie w ostatniej chwili szala zwycięstwa przechyliła się na korzyść Asseco Resovii. Pierwsza wygrana w Nowym Roku! Tak trzymać panowie! Podobno po meczu, kiedy ogłoszono komu została przyznana nagroda MVP, na hali rozległy się gwizdy kibiców (a może jednak powinnam napisać- pseudokibiców). Jestem ciekawa, czy ci „gwizdacze” mają w sobie choć trochę empatii i potrafią wyobrazić sobie, jak  w takiej chwili mógł poczuć się Fabian Drzyzga. Nie ważne, czy zgadzacie się z werdyktem komisarza zawodów czy nie- wygwizdując jego decyzję wygwizdaliście swojego rozgrywającego! Tak po prostu nie wypada! Brak wyczucia! Przykre to…

W piątek rano nasi siatkarze wylecieli do Bydgoszczy, gdzie wczoraj zagrali kolejne spotkanie Plus Ligi. Tym razem transmisja z meczu była tylko w radiu. Z problemami, ale wygraliśmy z Transferem Bydgoszcz 3:0 i już około godziny 21 siatkarze Resovii byli z powrotem w Rzeszowie. Niech żyją loty czarterowe! 😉 Dzisiaj chłopaki nie mają odpoczynku, w planach jest siłownia. We wtorek czeka ich trudny pojedynek w ramach Ligi Mistrzów, dlatego nie ma czasu na obijanie się.

Wczoraj wieczorem zakończyła się aukcja koszulki Wojtka dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy oraz resoviackiej koszulki kibicki Kasi N. (z autografami całej drużyny). Gratulacje dla zwycięzców licytacji! Pierwsza koszulka została kupiona za 202,50zł a druga za 255zł. Pięknie! 🙂
Dzisiaj wieczorem kończy się jeszcze jedna aukcja charytatywna, w której wygrać można meczową koszulkę mojego męża. Mam nadzieję, że cena końcowa będzie nie mniejsza. 😉 Kto może- licytuje! 😉

http://allegro.pl/aukcja-charytatywna-t-shirt-asseco-resovia-w-grzyb-i3841794368.html

Mam do Was prośbę. Czy moglibyście „polubić” facebook-ową stronę Sztukater? Za 2500 „lajków” Stowarzyszenie Sztukater otrzyma 50 darmowych książek z wydawnictwa, które będą mogli przeznaczyć dla potrzebującej placówki. Wystarczy, że klikniecie „lubię to” i tym sposobem możecie pomóc innym.

https://www.facebook.com/Sztukater?notif_t=page_invite_accepted

Dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli na moją inną prośbę dotyczącą Ogólnopolskiej Zbiórki Darów Kulturalnych (organizowaną właśnie przez Stowarzyszenie Sztukater) i po przejrzeniu swoich biblioteczek znaleźli książki, które mogą oddać potrzebującym. Zbiórka trwa do grudnia 2014 roku. Jeśli macie jeszcze jakieś książki do oddania, to podam adres na który można je wysyłać:
Stowarzyszenie Sztukater
Z dopiskiem: „Święta z Książką”
skr. pocz. Nr 6
50-950 Wrocław 68

Szczegóły akcji na stronie internetowej Sztukatera: http://sztukater.pl/stowarzyszenie/item/11690-ogolnopolska-zbiorka-darow-kulturalnych.html

Na zakończenie chciałam jeszcze pokazać Wam kartkę urodzinową, jaką Wojtek dostał od kibicek- adminek strony na facebook-u „Best Blocker-Wojtek Grzyb”. Urocza! 🙂

I jeszcze anegdota. Lena opowiadała Wojtkowi, o czym ostatnio uczyła się w przedszkolu. Było o ptakach. Zaczęła wymieniać gatunki ptaków, o których rozmawiali z panią na zajęciach:
„Były kolibry, wrony, sroki i gluty!”. Oczywiście miała na myśli ptaki- gile. 😉 Cóż za skojarzenia! 🙂

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia!

Kasia Grzyb

Zdjęcia z archiwum Katarzyny Grzyb. All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”