Niedziela – a więc jak co tydzień, zaglądamy do Rzeszowa!

Witam wiosennie!

Ach chce się żyć, kiedy za oknem tak piękna pogoda! Słoneczko dodaje energii i poprawia humor! 🙂 Też tak macie? 😉 W miniony wtorek siatkarze Asseco Resovii wyjechali do Ustrzyk Dolnych, gdzie byli zgrupowani do piątku (trenowali tam, ponieważ nasza hala była zajęta). Chłopaki ciężko trenują, przygotowują się do najważniejszych meczów tego sezonu. Asseco Resovia będzie walczyć o obronę tytułu mistrza Polski. Spodziewamy się, że nasi zawodnicy będą grali teraz na najwyższym poziomie i zapewnią kibicom dużo pozytywnych wrażeń i emocji. Oby tak było! 😉 Mimo tego, że wcale mi nie na rękę, że mój mąż jest teraz często nieobecny w domu, rozumiem to i cierpliwie czekam. Obecnie celem nadrzędnym jest zdobycie mistrzostwa, a sami wiecie, że cel uświęca środki. Zatem niech jeżdżą na zgrupowania, niech ciężko pracują, niech trenują! 😉

Ja w tym czasie ogarniam dom i dzieciaki, czas szybko mi mija, a wiosna uskrzydla. Dużo radości przynoszą mi też sukcesy moich dzieci. W tym tygodniu Michał pisał próbny test kompetencji dla trzecioklasistów i świetnie mu poszło. Dostał maksymalną ilość punktów! Zdolna „bestia”! 🙂 Natomiast Lena brała udział w przedszkolnym konkursie wiedzy o św. Józefie i zajęła 3 miejsce. Była bardzo dumna z siebie! A Lila również ma swoje sukcesy. W połowie marca skończyła 7 miesięcy i już raczkuje! Przemieszcza się po całym salonie i kuchni odkrywając „świat”.

W tym tygodniu nadrabiałam też zaległości towarzyskie i w ramach integracji pod hasłem „słomiane wdowy łączmy się” 😉 spotkałam się z Anastasią Veres, a potem z Anną- partnerką Jochena Schopsa. Dzięki temu czas minął mi szybko i przyjemnie. 🙂

W piątek wieczorem siatkarze wrócili do Rzeszowa. W sobotę rano Wojtek zabrał Lenę i Michała na wycieczkę rowerową, a ja byłam z malutką na spacerze- czego dowód na zdjęciu poniżej. 😉

All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Wczoraj odbyły się mecze Final Four Ligi Mistrzów. Śledziłam wyniki, a Michał był w tym czasie na dworze, ale co chwilę podbiegał do okna i zerkał na tv, żeby skontrolować stan meczu. 😉 Niestety Jastrzębie nie dało rady wejść do finału Final Four, ale zaraz rozpoczną walkę o trzecie miejsce. Trzymamy kciuki!

W sobotę po południu Wojtek wyjechał do Kielc, gdzie dzisiaj o 18.00 rozegrany zostanie trzeci mecz Resovii w pierwszej fazie play-off. Oczywiście mamy nadzieję, że będzie to trzeci i ostatni mecz. 😉

Na zakończenie chciałam polecić Wam odwiedzenie facebookowego profilu niepełnosprawnego kibica, o którym wspominałam we wcześniejszym tekście. Patryk Grab rozpoczął pisanie cyklu opowiadań pod tytułem „Kibicuj pomimo”. Te opowiadania mają przybliżyć nam jego emocje na trybunach. W pierwszym z nich pisze o… Wojtku Grzybie, który jest jego „motorem napędowym”. 🙂 Piękny tekst! Polecam! „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”- to motto Patryka, które dodaje mu sił w walce z przeciwnościami losu… 

https://www.facebook.com/patryk.grab.7/posts/285721078251628?notif_t=like

Na dzisiaj koniec! Życzę Wam dużo słońca, mnóstwo energii i radości na następny tydzień!

Pozdrawiam cieplutko!

Kasia Grzyb

All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”
opracowanie: EK