Katarzyna Grzyb dla s-w-o.pl: Mistrzostwo ma we krwi ;-)

Ostatni tydzień w Rzeszowie upłynął pod znakiem świętowania zwycięstwa. Działo się wiele… Zajrzyjcie więc razem z nami do domku rodzinki Grzyb, szkoły i kościoła. Kasia po raz kolejny dzieli się z nami przeżyciami tych ostatnich dni.

Witam serdecznie. 🙂

Mijający tydzień był dla nas spokojny i bardzo przyjemny. Ale wrócę jeszcze do wydarzeń z zeszłej niedzieli. W kościele akademickim na mszy dla dzieci było sporo fanów Resovii! Ksiądz już na początku mszy zapowiedział, że Pan Wojciech – mistrz Polski w siatkówce jest obecny, powie nam kazanie i po mszy będzie można zrobić sobie z nim zdjęcie i wziąć autograf. Na szczęście z tym kazaniem to był żart. 😉 Po krótkim kazaniu, które oczywiście powiedział ksiądz, Wojtek był wezwany do odpowiedzi. 😉 Ksiądz zadał mu dwa pytania, gdyż nie chciał go stresować i dopiero po zakończeniu mszy dzieci i rodzice mieli przyjemność obcowania z mistrzem. 😉 Ksiądz Krzysztof wyszedł wtedy z zakrystii w koszulce z numerem Wojtka założonej na sutannę i odbyła się sesja zdjęciowa. 🙂 Było dużo chętnych dzieci, a także rodzice ustawiali się do zdjęć i brali autografy. Kibice byli przygotowani – niektórzy mieli na sobie koszulki Resovii, posiadali ze sobą zeszyty lub kartki na autograf oraz aparaty fotograficzne. Poniżej są zdjęcia z tego spotkania.

Po mszy udaliśmy się pod halę Podpromie, gdzie siatkarze wraz z rodzinami przesiedli się do klubowego autokaru (z logo Asseco Resovii) i ruszyliśmy do centrum. Jechaliśmy w obstawie policji, a ludzie na ulicach machali i witali nas. 🙂 Dzieciaki były pod wrażeniem. Kiedy dojechaliśmy na rzeszowski Rynek, naszym oczom ukazało się morze kibiców! Mnóstwo osób pojawiło się w centrum, żeby powitać mistrzów Polski! To był piękny widok! Siatkarze stanęli na scenie, gdzie odbyła się prezentacja mistrzowskiej drużyny. Wojtek wziął Michała i Lenkę do siebie, żeby mogli z bliska uczestniczyć w tym wydarzeniu. Były zdjęcia, autografy, podziękowania i śpiewanie piosenek dla Resoviaków. 🙂 Po zakończeniu spotkania z kibicami próbowaliśmy przedostać się do autokaru, co było nie lada wyzwaniem. W końcu udało nam się przecisnąć przez tłumy i ruszyliśmy w kierunku hali. To nie był koniec wrażeń na ten dzień. Niedługo po tym udaliśmy się do hotelu Blue Diamond, gdzie przygotowany był dla nas poczęstunek. Świętowania ciąg dalszy. 😉

W tym tygodniu – wolne! Żadnych treningów, siłowni! We wtorek Wojtek został zaproszony do szkoły przez wychowawczynię Michałka. To miało być spotkanie uczniów (z klasy Michasia) z Mistrzem Polski. Ja towarzyszyłam mu w tym spotkaniu jako fotoreporterka. 😉 Cała klasa była pięknie przygotowana na przywitanie Wojtka. Na tej lekcji pojawił się również pan dyrektor z gratulacjami. Na początku była sesja zdjęciowa z mistrzem, potem wręczenie laurek i prac plastycznych, jakie dzieci przygotowały dla Wojtka. 🙂 Następnie był panel pytań do mistrza. Przygotowanie uczniów do „wywiadu” z Wojtkiem było profesjonalne. Zacytuję Wam przykładowe pytania, które zadały mu dzieci:

– Jak długo gra Pan w siatkówkę?
– Ile zdobył Pan medali?
– Lała się kiedyś Panu krew z nosa?
– Jaki ma Pan numer buta?
– Płacą Panu za grę w siatkówkę?
– Co Pan jadł, że jest Pan taki wysoki?
– Kto był dla Pana najłatwiejszym rywalem w tym sezonie?
– Czy lubi Pan trenera?
– Który zawodnik najdłużej gra w Resovii?
– Czy lepiej się Panu grało w Olsztynie czy Rzeszowie?
– Jak się gra z Igłą?

Genialne pytania! 🙂 Niektóre bardzo mnie rozbawiły. Jedna dziewczynka zapytała Wojtka, czy kiedy był mały, to myślał o siatkówce. Na co on odpowiedział: „Ja nigdy nie byłem mały”. 😉

Mistrzem trudnych, podchwytliwych i dociekliwych pytań jest oczywiście syn mistrza – Michałek. 😉 Podam Wam dwa pytania, jakimi najbardziej zażył Wojtka podczas tego „wywiadu”:

– W jakim mieście odbywał się pierwszy Puchar Polski, w którym grałeś?
– Kto jest najmłodszym zawodnikiem PlusLigi?

Nasz synek jest bardzo dociekliwym dzieckiem i przywiązuje dużą wagę do szczegółów. 😉 Po przepytaniu Wojtka dzieci zaśpiewały mu piosenkę: „Mistrzem Polski jest Sovia”, a potem ustawiły się w kolejce po autografy. To było niezmiernie sympatyczne spotkanie. 🙂 Pozdrawiamy serdecznie wychowawczynię i całą klasę II c Szkoły Podstawowej nr 5 w Rzeszowie! 😉 Poniżej możecie zobaczyć namiastkę sesji fotograficznej zrobionej podczas spotkania w szkole.

Na początku tego tygodnia w Przeglądzie Sportowym ukazał się artykuł pod tytułem: „Złoci z Resovii – czyli mistrzowie Polski 2013”. W tekście dziennikarz podjął się krótkiej charakterystyki każdego gracza z „trzynastki wspaniałych”. Opis mojego męża bardzo mi się spodobał. 😉 Dla tych, co nie mieli okazji tego przeczytać:

„3. Wojciech Grzyb Znakomite uzupełnienie dla Grzegorza Kosoka i Piotra Nowakowskiego. Wchodził na boisko zawsze wtedy, gdy któryś z dwójki etatowych środkowych miał załamanie formy. W swoim dorobku medalowym w mistrzostwach Polski ma już 9 krążków, w tym 2 złote medale, 2 srebrne i 5 brązowych. Dla dziennikarzy bezcenny, po każdym spotkaniu potrafi błyskawicznie analizować niemal każdą akcję spotkania. – Człowiek kochający rodzinę ponad wszystko. Silny jak tur czy niemieckie działo – opisuje kolegę Ignaczak.

Mecze/sety 30/62
Pkt 80
Atakiem/blokiem/zagrywką 49/19/12
Śr. proc. Skuteczności: 67% (49/73)
Nagrody MVP: 1
W drużynie kolejki PS: 1″ 🙂

To wszystko, co mam Wam dzisiaj do powiedzenia. 😉 Na zakończenie chciałam jeszcze zachęcić wszystkich do regularnego badania morfologicznego krwi. Wojtek niedawno dołączył do akcji „Morfologia – proste badanie ratujące życie”. Sportowcy kilka razy do roku wykonują to badanie, a Ty kiedy ostatnio robiłeś morfologię? 😉