Słoneczna niedziela u Grzybków upływa pod znakiem przeprowadzki do Gdańska. Przeczytajcie sami, jak ostatnie dni spędziła nasza ulubiona sportowa rodzinka!

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Drodzy czytelnicy!

Wreszcie usiadłam, żeby napisać coś dla Was. Ostatnie moje dni były dosłownie „w biegu”.
Do 22 lipca odpoczywaliśmy jeszcze w Okunince nad Jeziorem Białym. Przez cały nasz urlop mieliśmy przepiękną pogodę. Kilka razy dziennie chodziliśmy kąpać się w jeziorze. Nawet Lilianka szalała w wodzie! Odważna dziewczyna! Do Rzeszowa wróciliśmy wypoczęci, zrelaksowani, opaleni (wszyscy oprócz mnie- słońce ewidentnie mnie nie lubi!), bardzo zadowoleni i gotowi do kolejnych wyzwań. 😉 Kiedy zapytałam się Michałka, jak podobały mu się wakacje nad Jeziorem Białym, odpowiedział, że było super. 🙂 A szczęśliwe dzieci równa się szczęśliwi rodzice! 🙂 Chcecie zobaczyć jak bawiliśmy się w Okunince?

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Miniony tydzień to ciąg dalszy pakowania i przygotowań do przeprowadzki. Żegnaliśmy się z naszymi cudownymi sąsiadami… Dostaliśmy piękną („bombową”) pamiątkę. Znowu było wzruszająco… Będziemy tęsknić!
W piątek przyjechała do nas moja mama, aby pomóc nam w przeprowadzce. W sobotę dojechał tata Wojtka. Wczorajszy dzień pakowaliśmy wszystko do samochodów. Nasze auto- wypchane po brzegi! Auto teścia- wypchane po brzegi!
Wczoraj ok 13.00 spotkaliśmy się na chwilę z podopiecznymi i członkami Stowarzyszenia „Tak życiu”, którzy przyjechali na małą wycieczkę ze Strzyżowa do Rzeszowa. Dostaliśmy na pamiątkę pięknego anioła! To było bardzo miłe spotkanie! Serdecznie pozdrawiamy wszystkich podopiecznych Stowarzyszenia „Tak życiu”! Pozdrowienia również dla członków zarządu stowarzyszenia! Poniżej fotorelacja ze spotkania.

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

„All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Dzisiaj nad ranem Wojtek z moją mamą, swoim tatą i naszym psem ruszyli na dwa samochody do Gdańska. Ja jeszcze zostałam z dziećmi w Rzeszowie. Jutro mam zaplanowane kontrolne wizyty z Lilą u lekarzy specjalistów. We wtorek lecę z dziećmi samolotem do Gdańska. Muszę się Wam przyznać, że jestem bardzo podekscytowana! Mimo tego, że żal wyjeżdżać z Rzeszowa i rozstawać się ze wszystkimi cudownymi ludźmi, których tu poznaliśmy, głęboko wierzę, że w Gdańsku czeka nas coś dobrego. 🙂 Bardzo cieszę się, że Wojtek będzie współpracował z trenerem Anastasim (który nota bene jest jednym z idoli Michałka). Jestem szczęśliwa, że Grzybek będzie podstawowym środkowym w LOTOSIE Treflu i będziemy mogli zobaczyć go w akcji. Cały sierpień spędzimy nad morzem! 😉 Mamy w planach zwiedzanie Trójmiasta! Może zrobimy małą wycieczkę promem do Szwecji? Może pójdziemy na Polsat Sopot Festival? Będziemy jeść dużo pysznych rybek! Teraz szukam już samych pozytywów naszej przeprowadzki. Będzie dobrze!
Trzymajcie za nas kciuki, żeby poszczęściło nam się w Gdańsku! 😉
Odezwę się do Was za 2 tygodnie ze szczegółowymi relacjami!
Korzystajcie z wakacji! Dużo zdrówka!

Kasia Grzyb