Po dwóch tygodniach nieobecności na naszym portalu powraca Kasia Grzyb! Co ciekawego działo się w ostatnim czasie w Rzeszowie? Jaki prezent dostał Wojtek od kibiców? Zapraszamy do lektury!

Witam serdecznie po krótkiej nieobecności! 😉

Tęskniliście się za mną? 😉

Trochę się wydarzyło przez ostatnie dwa tygodnie, zatem szykuje się dzisiaj dłuższy tekst! 🙂

Jakiś czas temu Wojtek został zaproszony przez członków klubu kibica Asseco Resovii na prywatne spotkanie. Kibice chcieli pokazać Wojtkowi swoją sympatię do niego i wyróżnić go, dlatego też wręczyli mu specjalny prezent. Mój mąż bardzo lubi czytać książki i w wolnym czasie oddaje się lekturze-zazwyczaj z gatunku fantastyki. Kibice dobrze wiedzieli o jego zainteresowaniach, dlatego przygotowali dla niego niespodziankę. Wojtek dostał od nich dwie książki polskiej autorki Anety Jadowskiej. Ta pisarka reprezentuje gatunek urban fantasy, a Wojtek nigdy wcześniej nie miał okazji zapoznać się z jej twórczością. Egzemplarze dla niego opatrzone były specjalnymi dedykacjami autorki. Pozwolę sobie je zacytować: „Panie Wojciechu tacy kibice, jakich Pan ma to prawdziwy skarb. Wszystkiego dobrego, wielu sukcesów i oby miłej lektury”, „Dla Wojciecha Grzyba, którego sukcesy sportowe inspirują nie tylko fanów siatkówki, ale i skromne pisarki. Powodzenia!”. 🙂 Natomiast kibice umieścili tam taką dedykację: „Od kibiców – Wojtek, dziękujemy za dwa Mistrzostwa Polski! Życzymy kolejnych sukcesów sportowych oraz w życiu osobistym”. Mój mąż bardzo ucieszył się z tej niespodzianki i był pod wrażeniem zaangażowania klubu kibica. Po powrocie ze spotkania z kibicami pokazał mi te książki, a ja byłam autentycznie wzruszona. Gorąco pozdrawiam naszych cudownych kibiców!!! Serdeczne pozdrowienia również dla Pani Anety Jadowskiej i podziękowania dla niej za piękną dedykację!!! Dodam jeszcze, że na to spotkanie z kibicami zaproszony został również Maciek Dobrowolski, który niestety odchodzi już z Asseco Resovii. Kibice chcieli również podziękować mu za dwa mistrzostwa Polski oraz pożegnać się z nim. 🙁 Maciek także dostał od nich prezent na pamiątkę. 🙂

Zdjęcia z archiwum Stefanii Wilusz. All Rights Reserved. „Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!

W ostatnim czasie byliśmy całą rodziną w Rymanowie. Fundacja Jaś Wędrowniczek prowadzi akcję pod tytułem „Uniwersytet dzieci w Gminie Rymanów”, w ramach której organizowane są dla dzieci bardzo ciekawe darmowe warsztaty i wykłady. Wojtek został zaproszony jako gość specjalny na wykład pod tytułem „Wyznaczanie i osiąganie celów”. Postanowiliśmy pojechać razem do Rymanowa i połączyć uczestnictwo Wojtka w tej akcji ze zwiedzaniem tamtejszych terenów. Mieszkamy w Rzeszowie od 4 lat, ale jeszcze nie mieliśmy okazji odwiedzić Rymanów, Rymanów-Zdrój, Iwonicz-Zdrój czy Krosno. Teraz nam się to udało. Ja powdychałam sobie trochę jodu, którego ostatnimi czasy mam niedobór (ciążowy niedobór). Dzieci miały atrakcję porównując smaki uzdrowiskowych wód. Zatrzymaliśmy się w pięknym i urokliwym miejscu, jakim jest rymanowski hotel „Jaś Wędrowniczek” (gorąco polecamy!). To idealne miejsce na odpoczynek, pełne atrakcji dla dzieci. Natomiast zajęcia dla dzieci odbyły się w Zespole Szkół Publicznych w Rymanowie. Warsztaty poprowadziła znakomita siatkarka i trenerka Marzena Solska-Szepieniec. Następnie Wojtek opowiedział o sobie, swojej karierze sportowej i odpowiadał na pytania dzieci. Kolejnym etapem spotkania było rozdawanie autografów. 🙂 Potem przeszliśmy na salę gimnastyczną, gdzie Wojtek poprowadził krótkie zajęcia sportowe dla dzieci. Następnie była sesja zdjęciowa. 🙂 Mam nadzieję, że dzieci z gminy Rymanów były zadowolone po warsztatach z mistrzem. 😉 To piękna inicjatywa, dzięki której organizuje się czas wolny dzieciom, przekazuje się im wartościową wiedzę i dostarcza rozrywki. Serdeczne pozdrowienia dla Justyny Szepieniec – założycielki fundacji Jaś Wędrowniczek oraz oczywiście dla trenerki Marzeny! 🙂 Chciałam też podziękować Stefanii Wilusz za świetną fotorelację z tej imprezy! 🙂

Wreszcie rozpoczęła się Liga Światowa. 🙂 Wszyscy fani siatkówki łączymy się w kibicowaniu naszej reprezentacji. Za nami pierwszy mecz Polaków. Niestety, Brazylia pokonała Biało-czerwonych. 🙁 Przedwczorajszy mecz oglądaliśmy razem za znajomymi. Michaś oczywiście mocno kibicował z kolegami. 😉 Tym razem nie udało się. Ale to dopiero początek rozgrywek. Jestem pewna, że nasi siatkarze jeszcze się „rozkręcą”. 🙂 Dzisiaj wieczorem znowu czekają nas siatkarskie emocje na najwyższym poziomie. Trzymamy kciuki za naszą reprezentację i dołączamy się do śpiewania razem z Michałkiem „Polska biało-czerwoni!”. 🙂

Zdjęcia z archiwum Stefanii Wilusz. All Rights Reserved. „Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!

A w nawiązaniu do tematu śpiewania – mam dla Was na zakończenie krótką anegdotę.

Jedną z ulubionych, wspólnych zabaw naszych dzieci jest zgadywanie nuconych melodii – tzn. jedno nuci linię melodyczną jakiegoś znanego utworu muzycznego, a drugie zgaduje tytuł danej piosenki. Podczas ostatniej takiej zabawy Lenka bardzo nas rozbawiła. Zanuciła melodię w stylu: „La, la, la, laaa, la, laaa, la, la, la”. 😉 Michaś był zdezorientowany, ale próbował zgadywać, co to za piosenka. Żadna z jego odpowiedzi nie była trafna, więc zrezygnowany poprosił Lenkę, żeby zdradziła mu tytuł nuconego utworu. Ona odpowiedziała, że to jest piosenka o wiośnie. Michaś próbował dowiedzieć się czegoś więcej, dlatego zapytał, czy to piosenka z jej przedszkola. Na co Lenka odparła: „Nie, sama ją wymyśliłam!” 🙂

Miłego dnia!
Kasia Grzyb

 

Polecamy link do „Emocjanów wybranych” Kasi Grzyb
Emocjany wybrane

a także Fanpage Anety Jadkowskiej

Zdjęcia z archiwum Stefanii Wilusz. All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”
opracowanie: EK