Jak tradycja, to tradycja. Czas zajrzeć do Rzeszowa!

All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Witam serdecznie!

Nie wyrobiłam się z tekstem dla Was o standardowej porze. Dzisiejsze „słowo na niedzielę” dopiero wieczorową porą.

Jestem ostatnio mocno „zakręcona” i niewyspana. Liliana ząbkuje! Idą jej teraz 3 zęby na raz i pewnie stąd te jej nocne pobudki. Od 5 dni budzi się w nocy prawie co godzinę! 🙁 Czuję się jak zombie. 😉 Nieprzespane noce a w ciągu dnia trzeba być na wysokich obrotach. Mam nadzieję, że wybaczycie mi krótką formę dzisiejszego tekstu. 😉 Dopiero znalazłam chwilę, żeby usiąść i napisać dla Was, a zaraz muszę kończyć, bo zbliża się pora kolacji i dzieciaki czekają na domową pizzę made by mama. 😉

Najważniejsze wydarzenie tego tygodnia to dla nas wypadek Lenki. W piątek popołudniu Wojtek pojechał z Lenką rowerami po Michała na korty (gdzie miał lekcję tenisa). Kiedy wracali córcia jechała za szybko, co zakończyło się upadkiem z roweru. Kolano rozbite, ręka spuchnięta. Pojechaliśmy do szpitala, zdjęcie RTG wykazało złamanie bez przemieszczenia. Lena poszła w ślady starszego brata i pół roku po nim również złamała sobie prawą rękę. 🙁 Smutny był ten piątek. Lenka popłakiwała- trochę z bólu, trochę z żalu. Staraliśmy się ją pocieszać. Michał oddał jej swoje cukierki i nawet ją przytulił (i nie trzeba było go przekupywać, żeby to zrobił)! Podpisaliśmy się jej na gipsie i zrobiliśmy listę „plusów” tej sytuacji. Michał zatytułował ją „Lista optymistyczna ze złamaną ręką Leny”. I wyobraźcie sobie, że wyszczególniliśmy aż 13 punktów, żeby pocieszyć Lenę. Jednym z punktów było chociażby możliwość usprawnienia lewej ręki, podczas gdy prawa jest złamana. 🙂 Albo- „ułatwienie zabawy w szpital” czy „wszyscy zaczną się o Ciebie pytać i martwić”. 😉 Lista odniosła sukces i udało nam się poprawić nastrój Lenki. Teraz czeka ją miesiąc w gipsie. Niezła przygoda, co nie. 😉

W piątek wieczorem odbył się sparing Resovia kontra Resovia. Miałam zamiar wybrać się na Podpromie i obejrzeć ten meczyk, ale wypadek Lenki zweryfikował moje plany. 😉 W sobotę popołudniu był drugi sparing- nasi zawodnicy mieli możliwość rozegrania meczu, a kibice mogli obejrzeć te spotkania na żywo. Michał pojechał razem z Wojtkiem na te sparingi. Podobno było bardzo dużo kibiców na Podpromiu. Mam nadzieję, że mieli fajne widowisko. A dzisiaj popołudniu Wojtek był w Galerii Rzeszów, gdzie odbył się turniej siatkarski. To był weekend atrakcji dla kibiców Asseco Resovii.

All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

Na zakończenie chciałam jeszcze podziękować Faustynie za piękną kompozycję ze zdjęć, którą dostaliśmy od niej. Hasło przewodnie już pewnie znacie- „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”. To bardzo dobre motto na nadchodzący tydzień, gdzie czekają nas pierwsze mecze play-off z ZAKSĄ Kędzierzyn. Resovia walczy- a my kibicujemy!

Trzymajcie się zdrowo i bez kontuzji! 😉 Pozdrawiam cieplutko!

Kasia Grzyb

All Rights Reserved.
„Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”