Espadon Szczecin w ostatnich kolejkach poniósł 4 porażki. W piątek zmierzyli się z drużyną Cerradu Czarnych Radom, ale ulegli im dopiero po tie-breaku. Podopieczni Michała Gogola przegrywali już 0:2, ale po 10-minutowej przerwie zaczęli walczyć i doprowadzili do piątego seta, którego już nie udało im się wygrać. – Spotkanie było dla nas ciężkie psychicznie, bo na treningach wszystko wyglądało naprawdę nieźle, a później wychodzimy na parkiet i absolutnie nie możemy tego przełożyć na granie o ligowe punkty – komentował kapitan ekipy ze Szczecina.

W ostatnim meczu podopieczni Michała Gogola przegrali 2:3 przed własną publicznością. Cerrad Czarni Radom bez większego problemu wygrali pierwsze dwie partie i zapowiadało się, że to spotkanie może zakończyć się w trzech setach. Gospodarze jednak po przerwie pokazali się z dużo lepszej strony i doprowadzili do tie-breaka, którego przegrali. – Spotkanie było dla nas ciężkie psychicznie, bo na treningach wszystko wyglądało naprawdę nieźle, a później wychodzimy na parkiet i absolutnie nie możemy tego przełożyć na granie o ligowe punkty. To nasza czwarta porażka z rzędu, a to wpływa, że mentalnie ciężko wchodzi się w mecz. Później zobaczyliśmy, że jest szansa na zwycięstwo i w końcu zaczęliśmy walczyć na odpowiednim poziomie – analizował Janusz Gałązka.

Zespół ze Szczecina w piątek rozegra sparing z Cuprum Lubin. – Chcemy podejść do tej konfrontacji jak do normalnego ligowego pojedynku – zapowiedział zawodnik i dodał: – Zależy nam na odbudowaniu pewności siebie na boisku, bo tego nam obecnie najbardziej brakuje. W piątek Radom przycisnął nas trochę zagrywką, a my pękliśmy. 

W 19. kolejce PlusLigi Espadon Szczecin zmierzy się na wyjeździe z Łuczniczką Bydgoszcz. Mecz zostanie rozegrany dopiero drugiego lutego, co daje siatkarzom ze Szczecina dwa tygodnie przerwy pomiędzy meczami. Dla obu drużyn będzie to bardzo ważne spotkanie – Łuczniczka plasuje się aktualnie na 14. pozycji i każde „oczko” jest dla nich ważne. Z kolei podopieczni trenera Gogola zagrają o przełamanie i również o cenne punkty. – Na pewno te dwa tygodnie dają nam szansę na popracowanie nad elementami, które w ostatnim czasie kuleją. Spotkanie z Bydgoszczą będzie arcyważne i dlatego zrobimy wszystko, aby się odblokować i zwyciężyć – zakończył środkowy.

źródło: volleyespadon.pl, inf. własna