Przed nami starcia, na które czekaliśmy od lat. Biało-Czerwoni staną przed szansą powtórzenia osiągnięcia kadry prowadzonej przez Huberta Jerzego Wagnera. By jednak tego dokonać, czeka ich trudna olimpijska przeprawa.

Zarówno my, kibice, jak i nasi reprezentanci, marzą, by rozpoczynający się już jutro olimpijski turniej okazał się dla nas szczęśliwy. Biało-Czerwoni doskonale zdają sobie sprawę z nadarzającej się szansy. Z pewnością zrobią wszystko, co w ich mocy, aby spełnić nasze wspólne marzenia.

Wielu z naszych reprezentantów zna smak zwycięstwa na wielkiej imprezie, jesteśmy w końcu aktualnymi Mistrzami Świata. Wszyscy chcemy poznać też smak triumfu na Igrzyskach Olimpijskich. Czekamy już bardzo długo na powtórzenie sukcesu kadry legendarnego trenera Wagnera z 1974 roku. Tym razem Vital Heynen wraz ze swoimi podopiecznymi zrobi, co w ich mocy, by w doskonałych nastrojach wrócić z Tokio. Zadanie to jednak nie będzie łatwe. Ostatnie występy na olimpijskich boiskach kończyliśmy na poziomie ćwierćfinału. Pora więc to „odczarować” i przełamać barierę. O ile jednak zwycięstwo w fazie grupowej wydaje się bardzo prawdopodobne, to jednak potem trzeba będzie wspinać się na wyżyny swoich siatkarskich umiejętności, ale również pokazać charakter. Taki też plan mają nasi siatkarze – Musimy zagrać najlepiej jak potrafimy i wygrać ćwierćfinał – powiedział w rozmowie z Siatkówką w Obiektywie kapitan Biało-Czerwonych, Michał Kubiak. Polacy wiedzą jednak, po co wyruszyli do Japonii. Zdają sobie z pokładanych w nich nadziejach. – Lecimy do Japonii bić się o medale – dodał w rozmowie z nami Kamil Semeniuk.

Nam pozostaje całym sercem wspierać ich w dążeniu do celu. Marzenia przecież się spełniają. Miejmy więc nadzieję, że za dwa tygodnie będziemy czuli tę ogromną radość po ostatnim gwizdku sędziego.

Terminarz Polaków w fazie grupowej wygląda następująco:

24.07, godz. 12:40: Polska – Iran

26.07, godz. 7:20: Polska – Włochy

28.07, godz. 9:25: Polska – Wenezuela

30.07, godz. 7:20: Japonia – Polska

1.08:, godz. 2:00: Polska – Kanada

źródło: inf. własna, FIVB, fot. FIVB