Nie minęło więcej niż półtora roku od śmierci Huberta Wagnera, a piątkowego popołudnia, 22 sierpnia 2003 roku, widzowie prawie z całego kraju, w wypełnionej do ostatniego miejsca olsztyńskiej hali Urania, z niecierpliwością oczekiwali na rozpoczęcie pierwszego meczu inauguracyjnego Memoriału Jerzego Huberta Wagnera.

Najpierw w szranki stanęli siatkarze Holandii i Hiszpanii. W pierwszym Memoriale, oprócz Holandii i Hiszpanii, brała jeszcze udział reprezentacja Niemiec i – oczywiście – Polski. Impreza trwała trzy dni, a każdego dnia rozgrywano po dwa spotkania. Pierwszy memoriałowy turniej był niezwykle emocjonujący i wyrównany. Wprawdzie pierwsze miejsce przypadło Holandii, ale nie było w nim zespołów niepokonanych i bez zwycięstwa.

Zwycięzca Memoriału: Holandia

MVP: Richard Schuil HOLANDIA

II Memoriał Huberta Wagnera trwał aż pięć dni. Rozpoczął się we wtorek, 27 lipca, a zakończył – w sobotę. Jego obsada był znakomita. Stolica Warmii i Mazur (ale nie tylko, bo tym razem kilka spotkań odbyło się w Iławie – 27 i 28 lipca) gościła bardzo mocne zespoły z czterech kontynentów, na czele z Rosjanami. Oprócz nich w memoriałowe szranki stanęły reprezentacje Australii, Holandii, Tunezji i dwie polskie ekipy — A i B. Grano systemem każdy z każdym, więc aby wyłonić zwycięzcę należało rozegrać aż 15 spotkań. Memoriał był dla większości uczestniczących w nim zespołów bardzo ważnym przetarciem oraz sprawdzianem formy na krótko przed Igrzyskami Olimpijskimi w Atenach. Tym razem gospodarze wystawili do rywalizacji dwie drużyny, ale tak jak przed rokiem nie udało im się zająć w turnieju pierwszego miejsca. Wygrali Rosjanie, którzy zwyciężyli w czterech z pięciu spotkań

Zwycięzca Memoriału: Rosja

MVP: Richard Schuil HOLANDIA

Mecze trzeciej edycji Memoriału Huberta Wagnera odbyły się 12-14 sierpnia 2005 r. w olsztyńskiej Uranii. Rywalizowały, tak jak w inauguracyjnej imprezie, cztery drużyny. Tym razem: Chiny, Holandia, Norwegia i Polska. Dla Holendrów i Polaków był to więc trzeci występ memoriałowy, dla Chińczyków i Norwegów – pierwszy. Podobnie jak dwa lata wcześniej zwyciężyli Oranje, a Polska – znów zajęła drugie miejsce. Nowością tego Memoriału była m.in. telewizyjna transmisja na żywo w Polsacie wszystkich sześciu meczów oraz to, że bilety (cena jednego na dwa spotkania w jednym dniu — 40 zł) można było nabyć również za pośrednictwem internetu. Niestety i tym razem naszej reprezentacji nie udało się zająć pierwszego miejsca. Polacy nie dali rady Holendrom i kolejny raz stanęli na drugim stopniu podium.

Zwycięzca Memoriału: Holandia

MVP: Marko Klok HOLANDIA

Czwarty memoriałowy turniej był bez najmniejszej wątpliwości największym w 2006 roku wydarzeniem siatkarskim w Polsce. Nie dość, że wystąpiły w nim reprezentacje aż siedmiu krajów, to jeszcze tak wielce znaczących dla światowej siatkówki jak Kuby, Włoch (ówcześni Mistrzowie Europy) i Polski. Tym razem impreza odbywała się w trzech miastach Warmii i Mazur: w Iławie, Ostródzie i Olsztynie. Oprócz już wymienionych drużyn do memoriałowej rywalizacji przystąpiły ekipy Egiptu, Kanady, Norwegii, Portugalii oraz Polska B. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy. W „A” znalazła się Polska A, Włochy, Egipt i Norwegia, zaś w „B” — Kuba, Kanada, Portugalia i Polska B. Ten – organizowany już po raz czwarty – turniej na cześć najwybitniejszego polskiego szkoleniowca męskiej siatkówki, był znamienny z dwóch powodów: po pierwsze odbył się w 30. rocznicę wywalczenia przez podopiecznych Huberta Wagnera złotego medalu Igrzysk Olimpijskich w Montrealu (1976 r.), a po drugie – reprezentacja Polski po raz pierwszy w jego historii została zwycięzcą. W finale, rozgrywanym w olsztyńskiej Uranii, Polacy pokonali Kubę.

Zwycięzca Memoriału: Polska

MVP: Sebastian Świderski (POLSKA)

Piąty memoriałowy turniej odbył się kilka tygodni przez Mistrzostwami Europy w Moskwie. Po raz pierwszy w historii tej imprezy zjawił się również w… Elblągu. Rywalizowało sześć zespołów, a najlepszym okazała się reprezentacja Niemiec. Podopieczni rumuńskiego trenera Steliana Moculescu nie przegrali żadnego spotkania. W decydującym meczu pokonali 3:2 Holandię. Polacy nie potrafili powtórzyć sukcesu sprzed roku, kiedy to po raz pierwszy wygrali turniej. Po Holandii (dwukrotnie), Rosji i Polsce przyszła więc kolej na Niemców. Przypomnijmy, że w tamtym niemieckim zespole grało dwóch siatkarzy polskiej ekstraklasy: Bjorn Andrae (PZU AZS Olsztyn) i Eugen Bakumowski (Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle). Brązowe medale przypadły Polakom. Poza medalistami grały jeszcze ekipy Serbii, Słowacji i Wielkiej Brytanii. Sporo kontrowersji wzbudzał udział tej ostatniej drużyny, która w siatkarskim światku nie uchodziła za zbyt mocną. Memoriał ten nie był szczęśliwy dla naszych reprezentantów. Nie dość, że zajęli zdecydowanie gorszą pozycję, niż się powszechnie spodziewano, to jeszcze krótko przed rozpoczęciem (6.09) moskiewskich mistrzostw Europy kontuzji ulegli czołowi siatkarze — Mariusz Wlazły i Piotr Gruszka, którzy ostatecznie w Moskwie nie wystąpili.

Zwycięzca Memoriału: Niemcy

MVP: Jochen Schöps NIEMCY

VI Memoriał był nieco inny, niż wcześniejsze. Tamte – miały charakter towarzyski, w tym – oprócz zwycięstwa w turnieju, walczono o zakwalifikowanie się do Mistrzostw Europy w tureckim Izmirze. Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) narzuciła więc organizatorom warunki odnośnie nazwy imprezy. Oficjalnie nazywała się zatem „Turniej Eliminacyjny do Mistrzostw Europy 2009 w Piłce Siatkowej Mężczyzn — VI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera”. Uczestnikami, oprócz Polaków, były reprezentacje: Czarnogóry, Estonii i Węgier. Polska ekipa nie miała problemów z pokonaniem rywali. Wygrała wszystkie trzy spotkania, nie tracąc seta. Drugi turniej eliminacyjny tej grupy został rozegrany 23-25 maja w Tallinie i wygrali go również Polacy, którzy awansowali do Mistrzostw Europy.

Zwycięzca Memoriału: Polska

MVP: Mariusz Wlazły POLSKA