Wczoraj w pierwszym meczu turnieju finałowego Ligi Światowej Brazylia bez straty seta pokonała reprezentację Włoch. Mecz skomentował Bruno Rezende, który nie był do końca zadowolony z postawy zespołu.

Zagraliście bardzo dobry mecz. Wygrana w trzech setach z silną reprezentacją Włoch na pewno cieszy.

Bruno Rezende: Uważam, że nie zagraliśmy tak wspaniałego spotkania, tylko Włosi nie grali na swoim normalnym najlepszym poziomie. Popełniali dzisiaj więcej błędów niż zwykle. Oczywiście, jesteśmy bardzo zadowoleni z powodu tego zwycięstwa, ale nie jesteśmy usatysfakcjonowani. Musimy poprawić jeszcze wiele elementów. Jesteśmy na właściwej drodze, którą chcielibyśmy kontynuować, ale musimy zachowywać wciąż koncentrację, żeby podążać w tym właściwym kierunku.

Zwycięstwo w trzech setach może wskazywać na to, że to był bardzo łatwy mecz…

Na pewno to nie było łatwe spotkanie. Wynik może być mylący. Musieliśmy być bardzo skoncentrowani w każdym momencie tego meczu, a to nie jest łatwe. Moim zdaniem, to właśnie zachowanie koncentracji na odpowiednim poziomie było kluczem do tego zwycięstwa.

Liga Światowa to bardzo elitarny turniej, ale w tym roku schodzi na dalszy plan, bo już za chwilę mamy Igrzyska Olimpijskie…

Mimo zbliżających się Igrzysk Olimpijskich, turniej Ligi Światowej jest dla nas również bardzo ważny. Brazylijczycy każdą rywalizację traktują tak samo. Każde zwycięstwo jest bardzo ważne. Wiadomo, że priorytetem jest Rio, ale na pewno przyjechaliśmy tutaj wygrywać. Chcemy dać z siebie wszystko, bez zbędnego ryzyka.

Jesteście gospodarzem Igrzysk Olimpijskich. Czy w związku z tym czujecie dodatkową presję?

Nie, nie czujemy dodatkowej presji. Chcemy patrzeć na ten turniej przez perspektywę samych pozytywów. Zdobycie złotego medalu na pewno będzie spełnieniem wszystkich naszych marzeń. Każdy z nas marzy o tym, żeby zagrać na igrzyskach, a my mamy możliwość zagrania takiego turnieju w swoim domu. Chcemy cieszyć się tym momentem. Spróbujemy spełnić nasze marzenia o złotym medalu w Rio.

Co myślisz o reprezentacji Polski? Czy będzie groźna podczas Igrzysk Olimpijskich?

Oczywiście, że tak. Polacy są jednym z faworytów do zwycięstwa. Mogą zagrać w meczu o złoty medal. Na pewno pozostałe zespoły chcą dokonać tego samego: Włosi, Amerykanie, Francuzi, Rosjanie i my. Każda z tych reprezentacji ma takie same szanse. Mogę obiecać, że będziemy tak samo zmotywowani przed każdym meczem.

z Krakowa Emilia Kotarska