Kadra Słowacji przed własną publicznością pokonuje Chiny i staje na trzecim stopniu podium Ligi Światowej w III dywizji.

fot. fivb.org

 

Jiao Shuai, kapitan reprezentacji Chin:

Zagraliśmy dzisiaj bardzo młodym składem, zupełnie innym niż wczoraj. Kilku z nas ma doświadczenie na międzynarodowej arenie. Mimo przegranej było to da nas ciekawe doświadczenie.

Xie Guochen, trener reprezentacji Chin:

Postawiłem dziś na młodych zawodników i jestem zadowolony z poziomu, jaki zaprezentowali. Szkoda, że się nie udało i nie znaleźliśmy drogi by wygrać, ale jestem zadowolony z naszych wyników. Sezon jeszcze się nie skończył, przed nami Mistrzostwa Azji i ten turniej jest dla nas najważniejszy.

Flavio Gulinelli, trener reprezentacji Słowacji:

Po trzecim secie powiedzieliśmy sobie, że teraz jest ten moment by odwrócić wynik. Cały zespół walczył i myślę, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo i trzecie miejsce. Oczywiście, nie jesteśmy zadowoleni z końcowego rezultatu, ale możemy być z siebie dumni i szczęśliwi, że udało nam sie zwyciężyć przed własną publicznością. Teraz mamy dłuższą przerwę, ale przed nami Mistrzostwa Europy.

Emanuel Kohut:

To był bardzo ciężki mecz, ale zrobiliśmy to, co do nas należało i mamy brąz. To nie jest nasze maksimum, chcemy wrócić tu za rok i zając pierwsze miejsce.