Biało – czerwoni od kolejnego zwycięstwa rozpoczęli drugą rundę Pucharu Świata. Tym razem rozprawili się z reprezentacją Kanady

 

Zespoły wyszły na boisko w następujących składach Polska: Drzyzga, Kurek, Bieniek, Nowakowski, Buszek, Kubiak, Zatorski (libero), Kanada: Sanders, Perrin, Marshall, Duff, Vandoorn, Perrin, Winters, Lewis (libero). W początkowej fazie seta Kanadyjczycy dość wysoko zawiesili poprzeczkę dla naszych reprezentantów i to oni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:6.  Nasi rywale utrzymali przewagę również na kolejnej przerwie, choć przez cały czas obie drużyny grały w okolicach remisu. Niestety w końcówce seta odskoczyli nam na kilka punktów i to Polacy musieli bronić kolejnych piłek setowych, co niestety się nie udało i ostatecznie przegrywamy 23-25. Duży wkład w grę swojej drużyny miał Steven Marshal. W tej partii ogromny wpływ na zwycięstwo naszych rywali miała niestety bardzo duża liczba błędów naszych reprezentantów.

W drugim secie Polacy bardzo szybko wyszli na cztery punkty przewagi (5:1) i na pierwszy time out zeszli z prowadzeniem 8 do 3. Nasi reprezentanci prezentowali się w tej odsłonie meczu lepiej niż w poprzedniej, dzięki temu stopniowo powiększali przewagę. Na drugiej przerwie technicznej bardzo pewnie prowadziliśmy 16:7.  Biało-czerwoni nie dali w tym secie Kanadyjczykom najmniejszych szans, pewnie wygrywając 25:15!

Trzeci set rozpoczął się od walki punkt za punkt i to Kanada schodziła na pierwszą przerwę techniczną z przewagą jednego punktu. od stanu 9:9 biało-czerwoni zaczęli odskakiwać rywalom, dzięki temu na kolejny time out to Polacy zeszli z czterema punktami przewagi. Nasza przewaga utrzymała się do końca tej partii, którą Bartosz Kurek skutecznym atakiem kończy przy stanie 25:19.

 Kolejny set, podobnie jak poprzedni, rozpoczął się grą punkt za punkt, jednak to Kanadyjczycy uzyskali 3 punkty przewagi na pierwszym time out-cie.  Polacy jednak bardzo szybko doprowadzili do remisu 8:8, a po chwili prowadzili już dwoma punktami. Na drugą przerwę techniczną drużyny zeszły z prowadzeniem Polski 16:12. Nasza wysoka przewaga utrzymała się do końca seta, którego wygrywamy do 19!

MVP został Bartosz Kurek

Polska:  Bartosz Kurek, Grzegorz Łomacz, Mateusz Bieniek, Piotr Nowakowski, Rafał Buszek, Michał Kubiak, Paweł Zatorski, Fabian Drzyzga, Piotr Gacek, Dawid Konarski, Karol Kłos, Mateusz Mika, Marcin Możdżonek, Artur Szalpuk

Kanada: Gavin Schmitt, TJ Sanders, Steven Marshall, Justin Duff, Jansen Vandoorn, Nicholas Hoag, Dan Lewis, Gord Perrin, Dustin Schneider, Graham Vigrass, Freddie Winters, Rudy Verhoeff, Toontje van Lankvelt, Blair Bann