W porównaniu z ubiegłym sezonem skład kędzierzynian uległ kilku zmianom. ZAKSA po raz drugi będzie bronić tytułu Mistrza Polski. Oprócz rozgrywek w PlusLidze drużyna z Opolszczyzny weźmie również udział w Lidze Mistrzów i Klubowych Mistrzostwach Świata. Jak poradzą sobie na tych trzech frontach?

Sezon 2016/17

Mistrzowie Polski mają za sobą udane dwa sezony w PlusLidze. Nie poszło im najlepiej w Lidze Mistrzów, choć w ubiegłym sezonie po fazie grupowej mogli być zadowoleni. Wygrali wszystkie spotkania w swojej grupie – po dwa z BBSK Stambuł, Noliko Maaseik i Dynamo Moskwą. W kolejnej rundzie trafili jednak na Biełogorie Biełgorod, któremu dwukrotnie ulegli i musieli pożegnać się z dalszym udziałem w europejskich pucharach.

W rozgrywkach krajowych poszło im zdecydowanie lepiej. Obroniony tytuł mistrza Polski, a do tego po raz pierwszy od pięciu lat przełamana klątwa Pucharu Polski. Oba trofea trafiły w ręce kędzierzynian w jednym sezonie. Trzeba przyznać, że dwa ostatnie lata w PlusLidze należały do ZAKSY. Trener Ferdinando De Giorgi zbudował skład, który nie miał sobie równych w polskiej lidze.

Statystyki drużyny

Ciekawostką jest fakt, że na 34 rozegranych meczów (faza zasadnicza + play-offy) kędzierzynianie przegrali tylko 4 spotkania, w tym tylko jedno w stosunku 0:3 (z Asseco Resovią Rzeszów). Najwięcej – aż dwadzieścia meczów ZAKSA wygrała bez straty seta, siedem spotkań zakończyło się wynikiem 3:1, a trzy wygrali w tie-breaku. W fazie play-off bez problemu poradzili sobie z Jastrzębskim Węglem, a w finale odnieśli dwukrotne zwycięstwo z PGE Skrą Bełchatów, dzięki czemu złote medale ponownie trafiły w ręce kędzierzynian.

Sezon 2017/18

Celem drużyny na nowy sezon z pewnością będzie obrona mistrzowskiego tytułu po raz kolejny. Może być jednak trudniej niż w ubiegłych latach, gdyż skład ZAKSY został minimalnie zmieniony, a oprócz tego zmianie uległ pierwszy i drugi trener. O medale w Lidze Mistrzów i Klubowych Mistrzostwach Świata może być jeszcze trudniej, chociaż z pewnością kędzierzynianie będą walczyć z całych sił o osiągnięcie sukcesu na wszystkich frontach. „Na papierze” skład ZAKSY nie może równać się ze składem np. Zenitu Kazań, ale pamiętajmy – pojedyncze nazwiska nie grają, a sukcesy osiąga drużyna, w której wszystko funkcjonuje jak należy. Być może fakt, że niewiele osób stawia na ZAKSĘ na arenie europejskiej i światowej w tym sezonie doda im motywacji, aby udowodnić wszystkim, jak bardzo się mylą?

fot. Andrea Gardini

Transfery

W ekipie mistrzów Polski zaszły następujące zmiany:

  • Odchodzą: trenerzy Ferdinando De Giorgi, Oskar Kaczmarczyk; Dawid Konarski, Kevin Tillie, Dominik Witczak, Grzegorz Bociek, Grzegorz Pająk, Patryk Czarnowski
  • Przychodzą: trener Andrea Gardini, Krzysztof Rejno, Maurice Torres, Marco Falaschi, Sławomir Jungiewicz, Krzysztof Zapłacki, Krzysztof Bieńkowski, Rafał Szymura
  • Zostają: Benjamin Toniutti, Paweł Zatorski, Sam Deroo, Rafał Buszek, Łukasz Wiśniewski, Mateusz Bieniek, Korneliusz Banach, Aleksander Maziarz, Kamil Semeniuk.

Oczekiwania wobec nowego sezonu

Każdy z zawodników oraz trener z optymizmem patrzą w przyszłość i nie mogą doczekać się rozpoczęcia nowego sezonu.

To wspaniałe wyzwanie, dokładnie takie, o jakim marzyłem – twierdzi Andrea Gardini. Celem każdego trenera jest praca w jak najsilniejszym klubie. Porównywanie mnie do „Fefe” jest bez sensu, gdyż pracujemy w innych okolicznościach. Mam w zespole tylu doświadczonych zawodników, że moim zdaniem będziemy w stanie rywalizować na wszystkich frontach, jakie czekają nas w tym sezonie – mówi trener kędzierzynian.

Rozgrywający ZAKSY, Benjamin Toniutti uważa, że czekający ich sezon będzie z pewnością bardzo interesujący, ale też niełatwy.

Poziom PlusLigi będzie bardziej wyrównany. Skupiam się na mojej drużynie i życzę sobie oraz całej ekipie, abyśmy przeszli przez kolejny sezon tak, jak przez oba poprzednie. Trzeba sobie stawiać ambitne cele i taka też jest moja główna aspiracja na przyszły sezon – obronić po raz kolejny tytuł mistrza to byłoby coś niesamowitego – twierdzi kapitan mistrzów Polski.

Na pewno nie jest łatwo zdobyć i bronić mistrzostwa. Wiemy, co nas czeka w tym sezonie. Rozegramy bardzo dużo spotkań, praktycznie w każdych rozgrywkach będziemy walczyć o jak najwyższe lokaty. To z pewnością będzie trudny sezon, ale jesteśmy na to przygotowani. Dwa razy z rzędu sięgaliśmy po mistrzostwo i na pewno będziemy chcieli znowu je obronić – dodaje Rafał Buszek.

źródło: inf. własna, zaksa.pl, zaksa.net, plusliga.pl, przegladsportowy.pl