Sławomir Stolc podpisał kontrakt z osiemnastokrotnym mistrzem Czech – Duklą Liberec. Ostatnio 23-latek występował na wypożyczeniu w Effectorze Kielce.

Polski przyjmujący zastąpi w ekipie mistrza Czech Tomasa Krisko, który przechodzi rekonwalescencję po operacji kolana. W swojej nowej drużynie jest liderem, a w minioną sobotę wyróżniał się na tle kolegów z zespołu podczas spotkania z VK Ostrava, wygranego przez Duklę 3:1. Siatkarze z Liberca słabo rozpoczęli sezon i obecnie plasują się dopiero na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem dwunastu punktów. -Cieszę się, że trafiłem do Liberca. Bardzo podoba mi się miasto; drużyna jest super. Szkoda tylko, że mój debiut był mało udany, bo przegraliśmy na wyjeździe z Karlovarsko Brno 0:3. Poziom ligi jest wysoki i cieszę się, że mam okazję grać. Walczymy, żeby odbić się od dolnych rejonów w tabeli – mówi były zawodnik m.in. LOTOSU Trefla Gdańsk. Dużych nadziei co do Polaka nie kryje szkoleniowiec mistrza Czech: -Wierzę, że ten gracz nam pomoże, bo ma predyspozycje do bardzo dobrej gry – mówi Michal Nekola.

8 grudnia Sławomir Stolc będzie miał okazję przypomnieć się polskim kibicom. Dukla Liberec w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów będzie podejmować wicemistrzów Polski – Asseco Resovię Rzeszów.

W zespole z Liberca od 2014 roku gra też inny Polak – Adrian Patucha.

Źródło: eurosport.onet.pl