W ubiegłym sezonie Jastrzębianie zajęli w PlusLidze czwarte miejsce. Jak będzie w tym roku?

fot.: jastrzebskiwegiel.pl

Nie ma wątpliwości, że już za kilka dni na parkietach PlusLigi zobaczymy zupełnie nowy zespół Jastrzębskiego Węgla. W sezonie transferowym włodarze klubu dokonali bowiem znacznych zmian na każdej pozycji. Przede wszystkim zakończono współpracę z trenerem Roberto Piazza. Zastąpi go Mark Lebedew, który w ubiegłym roku był szkoleniowcem drużyny z Berlina. Z zespołem pożegnali się również przyjmujący: Krzysztof Gierczyński (zakończył karierę), Denis Kaliberda, Guillaume Quesque i Zbigniew Bartman; atakujący: Michał Łasko i Mateusz Malinowski; środkowi: Alen Pajenk i Grzegorz Kosok; rozgrywający Dmytro Filippov oraz libero Damian Wojtaszek.

Do zespołu dołączyli natomiast przyjmujący: Alexander Shafranovich, Toontje Van Lankvelt Jason De Rocco; atakujący Maciej Muzaj i Patryk Strzeżek; środkowi: Piotr Hain, Wojciech Sobala i Damian Boruch; rozgrywający Radosław Gil oraz libero Adrian Mihułka.

W klubie pozostają na kolejny rok Michał Masny, Jakub Popiwczak i Konrad Formela.

W zeszłym sezonie w fazie zasadniczej Jastrzębianie wygrali 18 z 26 meczów. Musieli uznać wyższość PGE Skry Bełchatów (0:3), Asseco Resovii Rzeszów (2:3 i 0:3), Transferu Bydgoszcz (1:3), LOTOSU Trefla Gdańsk (2:3 i 1:3), Cerradu Czarnych Radom (0:3) oraz Cuprum Lubin (2:3). Po tej fazie rozgrywek zajęli 4. miejsce. W play-offach przyszło im się zmierzyć z drużyną z Lubina. Jastrzębski Węgiel potrzebował trzech meczów, aby awansować do półfinału. Tam czekała na niego już Resovia, która nie dała podopiecznym Roberto Piazzy żadnych szans, wygrywając trzy mecze, każdy 3:1. Jastrzębianom pozostała walka o brązowy medal. Nie mieli oni łatwego zadania. Ich rywalem była bowiem Skra Bełchatów. Zwycięzcę wyłonił dopiero piąty mecz – Jastrzębski Węgiel zajął ostatecznie miejsce 4.

W ubiegłym sezonie Pomarańczowi rywalizowali także na arenie międzynarodowej – w Lidze Mistrzów. W pierwszej fazie tych rozgrywek znaleźli się w grupie B z Lokomotiwem Nowosybirsk, CAI Teruel oraz Marek Junion-Iwkoni Dupnica. Polski zespół przegrał jedynie dwa mecze z rosyjskim gigantem i  awansował do kolejnej rundy, która okazała się być dla niego ostatnią. Przegrał w niej dwukrotnie z Sir Safety Perugią. Niestety z powodu trudnej sytuacji finansowej klub musiał wycofać się z tegorocznych europejskich pucharów.

Natomiast w Pucharze Polski Jastrzębianie dotarli do półfinału, w którym po raz kolejny lepsza okazała się Asseco Resovią.

Przed sezonem Jastrzębianie rozegrali kilka meczów kontrolnych: w Siedlcach z  miejscowym KPS, w Wałbrzychu, w Częstochowie (dwukrotna porażka 1:3), w Raciborzu w Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta (drużyna zajęła 3.miejsce), z reprezentacją Kataru (porażka 0:3, w dodatkowym secie 17:25) oraz z  ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (remis 2:2). Drużyna Marka Lebedewa wygrała Memoriał Arkadiusza Gołasia, w którym wystąpiły także Łuczniczka Bydgoszcz, AZS Częstochowa i LOTOS Trefl Gdańsk.

Kadra Jastrzębskiego Węgla na sezon 2015/2016

Rozgrywający: Michał Masny, Radosław Gil

Atakujący: Maciej Muzaj, Patryk Strzeżek

Przyjmujący: Konrad Formela, Jason De Rocco, Toontje Van Lankvelt, Alexander Shafranovich

Środkowi: Piotr Hain, Wojciech Sobala, Piotr Boruch

Libero: Jakub Popiwczak, Adrian Mihułka

I trener: Mark Lebedew

II trener: Leszek Dejewski

Trener przygotowania motorycznego: Alessandro Lodi

Fizjoterapeuta: Paweł Baryła

Scoutman: Bogdan Szczebak