Wilfredo Leon od dłuższego czasu jest na ustach niemal wszystkich kibiców oraz osób związanych z siatkówką. Sprawa jego gry w reprezentacji Polski ciągnie się już od dwóch lat, ale wciąż nie jest klarowna. Środowisko siatkarskie nadal jest tutaj podzielone, ponieważ nie każdy widzi Leona w biało-czerwonym trykocie, natomiast zwolennicy Kubańczyka wciąż oczekują go w polskiej kadrze.

Wilfredo Leon pochodzi z Kuby, ale jest mocno związany z Polską. Tutaj poznał swoją żonę, która niedawno urodziła mu córeczkę. W 2015 roku otrzymał polskie obywatelstwo, uczy się języka polskiego, jednak wciąż nie może grać dla reprezentacji Polski. Przyjmujący rosyjskiego klubu Zenitu Kazań nie jest jedynym siatkarzem, który chce zmienić reprezentację. Wcześniej udało się to jego kubańskiemu koledze – Osmany’emu Juantorenie, który dziś występuje w kadrze Włoch. Dlaczego więc tak wiele czasu zajmuje polskim władzom umożliwienie gry Leonowi w Polsce? Wydawać by się mogło, że powoli ta sprawa dobiega końca, jednak zawodnik będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Niedawno FIVB wydała zgodę dla trzynastu siatkarzy i siatkarek na zmianę reprezentacji. Niespełna 24-latek w tym gronie się nie znalazł. – Sprawa jest mocno złożona, ale mogę już teraz powiedzieć, że będzie w niej za niedługo przyjemna niespodzianka. W ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni ogłosimy, jak się sprawa ma. – powiedział w rozmowie ze sport.pl Jacek Kasprzyk, prezes PZPS. Jak się okazuje, decyzja o zmianie reprezentacji Wilfredo Leona nie zależy już od władz kubańskich, a od działaczy NORCECA. Jeżeli wszystko ułoży się po myśli PZPS-u, Leon zagra w reprezentacji Polski najwcześniej za dwa lata. – Wszystko nie zależy już od strony kubańskiej, ale od władz NORCECA. Tydzień temu odbyliśmy rozmowy z prezydentem Cristobalem Marte Hoffizem, podczas których określono warunki, na których Leon będzie mógł grać dla Polski. Teraz czekamy. Krokiem milowym jest zatwierdzenie zmiany reprezentacji dla Leala, ale on również będzie musiał odczekać dwa lata karencji. Jeśli w tym miesiącu NORCECA przybije w dokumentach pieczątkę ze zgodą na występy Leona w polskiej kadrze, to równo za dwa lata pojawi się on w szeregach biało-czerwonych. Najwcześniej zagra w maju 2019 roku – wyjaśnia Kasprzyk.

źródło: polsatsport.pl