Brazylia swój udział w Lidze Światowej rozpoczęła od wygranej za dwa punkty. – Reprezentacja Serbii jest bardzo trudnym przeciwnikiem. – mówi Roberley Leonaldo, szkoleniowiec Brazylijczyków.

fot.fivb.org

Wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie łatwy. Na początku popełniliśmy kilka błędów, ale później zaczęliśmy grać lepiej. Teraz musimy poprawić pewne aspekty naszej gry żeby w niedzielę ponownie wygrać. – dodaje trener reprezentacji Brazylii.

Premierową odsłonę spotkania wygrali Serbowie, grą na przewagi. Każda z partii była wyrównana, jednak w końcówkach silniejsi okazali się być gospodarze. – Jestem naprawdę zadowolony z tego jak zagraliśmy. Wiedzieliśmy, że ten mecz może być trudny, ponieważ Serbowie tworzą utalentowany zespół. Nasza drużyna zasłużyła na taki wynik. Chciałbym im pogratulować. – dodaje Raphael Oliveira.

Brazylia jest bardzo dobrą drużyną. Mieliśmy swoje szanse podczas meczu, ale musimy pamiętać, że jako drużyna trenujemy razem dopiero od trzech tygodni. To był dobry mecz. – komentuje Nikola Grbic.

Goście przede wszystkim nie wykorzystali szans w trzecim secie przegrywając go do 22. Według Dragana Stankovica był to kluczowy moment dla całego meczu. – Mamy młodych zawodników i ten mecz był dla nich dobry, tak jak i szansa przeżycia całej tej atmosfery. Wierzę, że Brazylia i Serbia znajdą się w Final Six. Mam nadzieję, że w niedzielę zagramy lepiej. – kończy kapitan reprezentacji Serbii.