Reprezentacja Polski bierze udział w XV Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, gdzie ma okazję mierzyć się z silnymi ekipami i sprawdzić swoją formę przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy. O przygotowaniach do tego ważnego wydarzenia rozmawialiśmy z Rafałem Buszkiem.

Memoriał Wagnera, to niby turniej towarzyski, ale przy pełnej oprawie, z kibicami. Takiej gry potrzebowaliscie?

Rafał Buszek: Memoriał  to bardzo fajna okazja, żeby się sprawdzić, przed LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017 już nie zostało dużo czasu. Możliwość gry z takimi drużynami jak Francja, Kanada i Rosja to dla nas coś bezcennego. Mam nadzieję, że na mistrzostwach Europy nasza gra będzie wyglądała jeszcze lepiej. Nie można zapominać, że Kanadyjczycy, Francuzi i Rosjanie to finaliści tegorocznej Ligi Światowej. Grają bardzo dobrą siatkówkę. Myślę, że lepszego sprawdzianu przed mistrzostwami Europy nie mogliśmy sobie wymarzyć.

Ten zestaw rywali, to taki, który Wam odpowiada na ostatnie testy przed mistrzostwami?

Myślę, że tak. Przeciwnicy są bardzo mocni. Poza tym mamy okazję zagrać w Krakowie przed dużą publicznością. Niby mecze towarzyskie, ale to nie do końca są sparingi. Gramy tutaj o coś, chcemy się pokazać jak najlepiej. Pamiętamy o tym, że tutaj zapadają różne decyzje, trener będzie dokonywał wyboru zawodników na najważniejszy turniej w sezonie. Cieszymy się, że możemy tutaj grać.

Jest odczuwalne ciśnienie związane właśnie z tymi decyzjami?

Ciśnienia może nie ma, ale każdy daje z siebie wszystko na treningach. Jak dostaje okazję do gry, to chce się pokazać z jak najlepszej strony. Uważam, że nasz szkoleniowiec ma dobrą sytuację, a zarazem duży problem kogo wybrać.

Niedociągnięcia w Waszej grze jeszcze są?

Oczywiście, że tak. Mecz z Francją pokazał, że jeszcze nie jesteśmy w optymalnej formie. Szczerze mówiąc, obawiałbym się, gdyby teraz wszystko nam już wychodziło perfekcyjnie. Mamy duże możliwości i myślę, że wszystko poprawimy do mistrzostw Europy.

Jak oceniasz okres przygotowawczy w Spale? Plan przygotowań został zrealizowany?

Myślę, że tak. Przede wszystkim nie narzekaliśmy na żadne kontuzje, a to najważniejsze. Mam nadzieję, że tak będzie do samych mistrzostw. Ciężko trenowaliśmy, solidnie przepracowaliśmy ten czas w Spale i mam nadzieję, że to wszystko zaowocuje na LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017.

z Krakowa Emilia Kotarska