Kibice PGE Skry w hali w Sosnowcu przeżyli prawdziwy horror. MKS Będzin prowadził z siatkarzami z Bełchatowa już 2:1 i wydawało się, że może nawet sensacyjnie zgarnąć komplet punktów. Podrażnieni obrotem spraw żółto-czarni wrócili jednak z dalekiej podróży i po tie-breaku zapisali na swoim koncie kolejne zwycięstwo w PlusLidze. 

MKS Będzin – PGE Skra Bełchatów 2:3 (18:25, 28:26, 25:22, 23:25, 10:15)

MKS Będzin: Marcin Waliński (20), Łukasz Kozub (1), Artur Ratajczak (8), Jakub Peszko (11), Krzysztof Rejno (6), Rafael Rodrigues Araujo (21), Michał Potera (L) oraz Jonah Seif (1), Mateusz Piotrowski, Kyle Russell (1)

PGE Skra Bełchatów: Srećko Lisinac (18), Mariusz Wlazły (15), Jurij Gladyr (15), Nicolas Uriarte (5), Artur Szalpuk (10), Michał Winiarski (10), Robert Milczarek (L) oraz Bartosz Kurek (9), Bartosz Bednorz (2), Marcin Janusz

MVP: Srećko Lisinac