Prośba Ferdinando De Giorgiego o przyspieszenie rozgrywek PlusLigi skłoniła do refleksji władze Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Działania w tej sprawie zostały już podjęte i wiele wskazuje na to, że uda się osiągnąć kompromis. Ostateczna decyzja zapadnie w poniedziałek. 

Mistrza Polski zamiast 6 maja możemy poznać już 23 kwietnia. Wedle nowego terminarza, pierwsze półfinałowe spotkania zostałyby rozegrane 8 i 9 kwietnia, a rewanże 12 i 13 kwietnia. Najlepsze dwie ekipy o mistrzostwo biłyby się zaś 18 i 23 kwietnia, czyli dwa tygodnie wcześniej niż pierwotnie planowano. Decyzja o skróceniu rozgrywek zapadnie w najbliższy poniedziałek.

– Selekcjoner poprosił, by spróbować skrócić rozgrywki, tak aby była szansa na wypoczynek dla reprezentantów. Do tej prośby podeszliśmy ze zrozumieniem, podobnie jak nasze kluby. Jedynym problemem jest dostępność hal w tych nowych terminach, dlatego z ostateczną decyzją musimy się wstrzymać do zakończenia fazy zasadniczej – wyjaśnia prezes PLPS, Wojciech Czayka.

W fazie play-off obowiązuje taka sama punktacja, co w rundzie zasadniczej. Za zwycięstwo 3:0 lub 3:1 triumfator inkasuje 3 punkty, za wygraną 3:2 – dwa, a pokonany zapisuje na swoim koncie jedno „oczko”. Jeśli po dwóch spotkaniach zespoły mają taką samą ilość punktów, o zwycięstwie decyduje złoty set.

źródło: plusliga.pl