Brazylijczycy wygrali u siebie dwumecz z Serbami. W drugim spotkaniu gospodarze zakończyli rywalizację w czwartym secie. – Muszę pogratulować moim zawodnikom, ponieważ w tym tygodniu rozegrali dwa dobre mecze. – powiedział podczas konferencji prasowej Roberley Leonaldo.

fivb.org

W mecz dobrze weszli Serbowie, a w zespole wyróżniał się Uros Kovacević. Szybko jednak zapał drużyny z Bałkanów został zgaszony przez gospodarzy spotkania. – Nie zagraliśmy dobrze w pierwszych dwóch setach. Po trzecim mieliśmy swoje szanse, ale Brazylia grała naprawdę dobrze. Jako drużyna trenujemy razem od trzech tygodni. Wierzę, że uda nam się poprawić grę na kolejne mecze. – powiedział Dragan Stanković. – Mamy złe podejście do gry na początku meczu. Lepiej graliśmy tylko w trzecim secie. Musimy poprawić aspekty fizyczne, techniczne i mentalne. – dodał Nikola Grbić.

Brazylia potwierdziła, że nie bez przyczyny jest uważana za jednego z faworytów turnieju. W czwartym secie drużyna zaprezentowała pełen zakres swoich umiejętności. Należy dodać, że było to najbardziej wyrównany set podczas tego meczu. Serbowie walczyli, ale to przedstawiciele Ameryki Południowej mieli większe bogactwo zagrań. – Pierwszy tydzień rozgrywek był dla nas dobry. Dzisiaj zagraliśmy lepiej niż wczoraj, a to było ważne, ponieważ mogliśmy zmieniać zawodników. Nasz rozgrywający – William Arjon i atakujący – Wallace grają razem w jednym klubie, więc ich współpraca na siatce była dzisiaj decydująca. – skomentował Murilo Endres.

– Serbia ma bardzo dobrych środkowych i mieliśmy pewne trudności, aby ich zatrzymać. Jednakże muszę pogratulować moim zawodnikom, ponieważ w tym tygodniu rozegrali dwa dobre mecze. – zakończył Roberley Leonaldo.