1. kolejka francuskiej Ligue A nie przyniosła większych niespodzianek. W większości spotkań wygrywali faworyci. Liderem tabeli jest Paris Volley, które w trzech setach ograło tegorocznego beniaminka – Rennes Volley 35.

W meczu otwierającym zmagania Ligue AM 2017/2018 Nice VB ograło Spacer’s Toulouse 3:0. Można byłoby to uznać za wynik niespodziewany, jednak należy pamiętać, że ekipa z Tuluzy przeszła olbrzymie zmiany w składzie; zmienił się również trener. Wicemistrzowie Francji wyglądają gorzej na papierze niż rok temu i póki co znajduje to odzwierciedlenie na boisku. Duża ilość błędów własnych nie pozwoliła podopiecznym trenera Sapinarta na urwanie seta rywalom z Nicei. Ci byli przede wszystkim skuteczniejsi w ataku, nieco lepiej blokowali i zdobyli więcej punktów bezpośrednio z zagrywki. Najlepiej punktującym siatkarzem Nice VB był znany z występów w AZS Politechnice Warszawskiej Ivan Kolev, który zakończył mecz z 12 „oczkami” na koncie. W drużynie Spacer’s Toulouse po 11 pkt zdobyli co prawda Luka Basic i Andres Villena, jednak obaj nie przekroczyli 40% skuteczności w ataku.

Zgodnie z przewidywaniami Tours VB nie miało najmniejszych problemów z rozprawieniem się z tegorocznym beniaminkiem, Tourcoing LM. Siatkarze prowadzeni przez Cédrica Enarda pokonali rywali 3:0. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się dwaj nowi zawodnicy TVB, a więc Hermans Egleskalns i Nathan Wounembaina. Łotysz zakończył spotkanie z dorobkiem 21 pkt przy 70% skuteczności. Kameruński przyjmujący zdobył łącznie 13 pkt i był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem w tym starciu, ex aequo z reprezentującym barwy Tourcoing LM Ronaldem Jimenezem.

Mistrzowie kraju, Chaumont VB 52, pokonali Nantes Rezé MV 3:1. Mecz mógł zakończyć się w trzech setach, CVB miało piłki meczowe w górze, jednak rywale wykazali się wielką walecznością i wygrali trzecią partię 28:26. Nie zdołali jednak odwrócić losów całego spotkania. Siatkarze z Nantes nie byli w stanie przebić się przez doskonały blok Chaumont – podopieczni Silvano Prandiego zdobyli 14 pkt tym elementem gry, przy czym Nikola Mijailović aż sześciokrotnie zatrzymał rywali. Mistrzowie kraju lepiej zagrywali (6 asów serwisowych przy 2 pkt z zagrywki NRMV), byli skuteczniejsi w ataku i po prostu zasłużyli na to zwycięstwo. Najwięcej punktów w tym spotkaniu zdobył wspomniany wcześniej Nikola Mijailović (20 pkt). O pięć „oczek” mniej zapisał na swoim koncie Stéphen Boyer. Trzeba wyróżnić również innego gracza Chaumont, młodego Kévina Rodrigueza. 22-letni środkowy, który w minionym sezonie pełnił raczej rolę rezerwowego, w ten weekend zaprezentował się bardzo dobrze, kończąc mecz z dorobkiem 11 pkt. W ekipie Nantes Rezé najlepszy okazał się Robin Overbeecke (17 pkt przy 65% skuteczności w ataku).

W pierwszych w tym sezonie derbach Hérault Montpellier ograło Arago de Sète 3:0. O ile w pierwszym secie goście próbowali nawiązać walkę, o tyle w dwóch kolejnych MVUC pokazało swoją siłę i nie pozwoliło Sète na zdobycie więcej niż 17 pkt. Montpellier w każdym elemencie dominowało nad Arago, a ich przewaga była widoczna zwłaszcza w bloku (10 – 2) i w zagrywce (5 asów MVUC przy zerowym dorobku Sète). Podobnie jak w ubiegłym sezonie, wśród podopiecznych Oliviera Lecata najbardziej wyróżniał się Jean Patry. Młody francuski atakujący zdobył 19 pkt przy 75% skuteczności w ataku. Bardzo dobrze spisał się również nowy środkowy MVUC – Andri Aganits, który pięciokrotnie zatrzymał blokiem rywali „zza miedzy”. Wśród siatkarzy Arago de Sète najwięcej punktów – 11 – zdobył pozyskany z Ravenny Branimir Grozdanov.

Mecz Paris Volley – Rennes Volley 35 przebiegł po myśli gospodarzy. Paryżanie gładko ograli rywali z Bretanii 3:0 i po 1. kolejce Ligue A prowadzą w tabeli. Podopieczni Doriana Rougeyrona w dwóch pierwszych setach dominowali, zwłaszcza w drugiej partii, w której pozwolili Rennes na zdobycie zaledwie dwunastu punktów. Beniaminek próbował walczyć w trzeciej odsłonie spotkania, jednak jego wysiłki spełzły na niczym. Paryżan do pierwszego w tym sezonie triumfu poprowadził duet Roland Gergye – Wouter Ter Maat. Ci dwaj siatkarze zakończyli spotkanie z dorobkiem odpowiednio 15 i 13 „oczek”. Trzeba zwrócić uwagę na udany powrót do gry Francka Lafitte. Trapiony kontuzjami środkowy zapisał na swoim koncie 6 pkt. Po drugiej stronie siatki najlepiej punktował Arvydas Mišeikis, jednak jego 10 pkt nie wystarczyło, aby spróbować ugrać cokolwiek w Paryżu.

Najciekawsze w tej kolejce Ligue AM okazało się ostatnie spotkanie, w którym GFC Ajaccio podjęło Stade Poitevin VB. Z tej potyczki zwycięsko wyszli siatkarze z Poitiers, ale niewiele brakowało, a z wygranej cieszyłaby się ekipa z Korsyki. Mecz był bardzo zacięty, zwłaszcza tie-break. Przez niemal cały piąty set na prowadzeniu utrzymywali się reprezentanci Ajaccio, lecz goście nie zamierzali się poddać – dogonili przeciwników i po długiej walce ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 21:23. Najwięcej punktów w tym meczu zdobył nowy atakujący Poitiers – Mohamed Al Hachdadi. Marokańczyk sukcesem kończył średnio co drugi atak, a łącznie zapisał na swoim koncie 36 pkt. W ekipie Ajaccio wyróżniali się dwaj zawodnicy. Pierwszym z nich był Timothée Carle. Nowy przyjmujący GFCA zdobył 20 pkt, przy czym aż 5 dzięki swojej zagrywce. Na uwagę zasłużył inny podopieczny trenera Ferrandeza – Brett Dailey, który sześciokrotnie zablokował rywali.

 

Komplet wyników 1. kolejki Ligue AM:

Nice VB – Spacer’s Toulouse 3:0 (27:25, 25:16, 25:23)

Nice VB: Cuk (8), Kolev (12), Tupchii (8), Jaumel (5), Koncilja (8), Bartoš (7), Ivanov (L) oraz Demar L. Novotni-Kasic (1), Anegay i Le Thuc (L)

Spacer’s Toulouse: Chinenyeze (7), Temponi (9), Burel (3), De Amo (2), Villena (11), Basic (11), Bergey (L) oraz Faure, Demyanenko (3), Manusauaki i Walgenwitz

 

Tourcoing LM – Tours VB 0:3 (22:25, 18:25, 19:25)

Tourcoing LM: Wohlfahrtstätter (2), Klyamar (8), Tavares (2), Juhkami (11), Smit (4), Jimenez (13), Lemay (L) oraz Thoral i Zopie (2)

Tours VB: Hernan, Gotsev (8), Egleskalns (21), Diefenbach (6), Reichert (8), Wounembaina (13), Henno H. (L) oraz Nevot i Jouffroy

 

Nantes Rezé MV – Chaumont VB 52 1:3 (20:25, 21:25, 28:26, 21:25)

Nantes Rezé MV: Koumentakis (11), Noda Blanco (14), Van Rekom (11), Henry (6), Parkinson (2), Chauvin, Sparidans (L) oraz Overbeeke (17), Repák i Josserand T.

Chaumont VB 52: Louati (11), Jansen Vandoorn (8), Gonzalez (4), Boyer (15), Mijailović (20), Rodriguez (11), Mouiel (L) oraz Saeta, Sinkkonen i Lima (2)

 

Montpellier VUC – Arago de Sète 3:0 (25:20, 25:16, 25:15)

Montpellier VUC: Diachkov (5), Aganits (10), Delgado (8), Saitta (3), Patry (19), Bultor (7), Duée (L) oraz Kaba, Bassereau i Sens (2)

Arago de Sète: Redwitz, Grozdanov (11), Mendez (6), Szwarc (2), Lamoise (2), Imhoff (2), Peironet (L) oraz Moreau (9) i Piazzeta

 

Paris Volley – Rennes Volley 35 3:0 (25:17, 25:12, 25:21)

Paris Volley: Pinheiro (1), Ter Maat (13), Stahl (8), Gergye (15), Lafitte (6), Kuklinski (5), Rossard N. (L) oraz Lavagne (3)

Rennes Volley 35: Toobal (1), Hardy-Dessources (6), Kapfer (4), Lugo-Rodriguez, Petty (3), Mišeikis (10), Closter (L) oraz Halle (4), Meyer i Ragondet  E.

 

GFC Ajaccio – Stade Poitevin VB 2:3 (21:25, 25:23, 20:25, 25:17, 21:23)

GFC Ajaccio: Dailey (12), Lacassie (6), Carle (20), Gonzalez (17), Radic (13), Coric (2), Exiga (L) oraz Miranda (7), Castard (2), Bruckert, Petrov (4) i Morgado

Stade Poitevin VB: Geiler (12), Santos (18), Tranchot (6), Al Hachdadi (36), Koelewijn (7), Zimmerman (4), Barais (L) oraz Kokkinakis (1) i Mare

 

 

Tabela po 1. kolejce Ligue AM

1. Paris Volley – 3 pkt
2. Montpellier VUC – 3 pkt
3. Tours VB – 3 pkt
4. Nice VB – 3 pkt
5. Chaumont VB 52 – 3 pkt
6. Stade Poitevin VB – 2 pkt
7. GFC Ajaccio – 1 pkt
8. Nantes Rezé MV – 0 pkt
9. Spacer’s Toulouse – 0 pkt
10. Tourcoing LM – 0 pkt
11. Arago de Sète – 0 pkt
12. Rennes Volley 35 – 0 pkt

 

fot. parisvolley.com