Korea pokonała swojego rywala, Japonię, w trzech setach (25:20, 25:21, 25:18). Gospodarze zrewanżowali się tym samym za porażkę we wcześniejszym spotkaniu.

fivb.org

Moon Yong-Kwan, trener Korei:

Martwiła mnie nieobecność jednego z podstawowych zawodników, Seo Jae-Ducka i po długich rozważaniach zdecydowałem wystawić Choi Hong-Suka i moja wiara się opłaciła. Zdecydowanie dobrze się dzisiaj spisał. Zdobył 15 punktów i został najskuteczniejszym zawodnikiem. Był moment, kiedy mój zespół miał gorszy moment, ale zawodnicy nie stracili koncentracji i odwrócili losy.

Shin Yung-Suk, kapitan Korei:

Są jeszcze trzy rzeczy, na których musimy się skupić – zagrywka, blok i komunikacja. Dzisiaj dwa pierwsze dobrze funkcjonowały, ale wciąż musimy popracować nad komunikacją. Powodem jest za mało wspólnych treningów. Kilku zawodników dołączyło do reprezentacji bardzo późno i trenowaliśmy razem przed krótki czas.

Nambu Masashi, trener Japonii:

Zagrywka Korei była zbyt silna i nie byliśmy w stanie odpowiednio jej przyjąć. Ich koncentracja była zupełnie inna niż w poprzednim meczu. Nasz mecz z Koreą na własnym boisku jest już w przyszłym tygodniu i zagramy tam zupełnie inaczej.

Kunihiro Shimizu, kapitan Japonii:

Zagrywka Korei była zbyt silna do przyjęcia i to dlatego przegraliśmy. Nasz zespół zaprezentował się dziś słabo.