Sezon PlusLigi już za nami. Ale na pewno stęskniliście się za rodzinką Grzyb! Chcecie wiedzieć, co u Nich słychać? Jak spędzają wolny czas? Kasia napisała po raz kolejny porcję wrażeń, z których dowiecie się między innymi, na jakiej pozycji będzie grał Michałek. Jesteście ciekawi?

Siatkówka po godzinach.

Witam Was i w dalszym ciągu piszę dla Siatkówki w Obiektywie – mimo tego, że sezon PlusLigi już się zakończył. Mój kolejny tekst powstaje głównie dlatego, że siatkówka jest obecna w życiu naszej rodziny non stop. 🙂

Zdjęcia z archiwum Katarzyny Grzyb. All Rights Reserved. "Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!

W poniedziałek rozpoczęliśmy nasz majowy urlop (długi weekend majowy zmienił się w tydzień majowego odpoczynku). Pojechaliśmy do Okuninki nad Jeziorem Białym, gdzie mamy swój domek letniskowy. I teraz pytanie – jak myślicie, co jest najważniejsze po przyjeździe na działkę nad Jezioro Białe? Oczywiście najważniejsza sprawa to jak najszybsze stworzenie naszego prywatnego mini-boiska do siatkówki. 🙂 Dla Michałka to priorytet! Mamy siatkę, którą Wojtek montuje na prowizorycznych słupkach, natomiast za linię boiska służy nam wąż ogrodowy. Boisko gotowe! Teraz Michał potrzebuje już tylko chętnych do gry w siatkówkę. Nikt nie wymiga się od grania. 🙂 Każdy musi spróbować swoich sił w grze z tym zapalonym małym siatkarzem- mama,tata, siostra, babcia, dziadek, ciocia, wujek. Jedynie mojemu siostrzeńcowi się upiekło- Kubuś ma dopiero 10 miesięcy. 🙂 Ale Michał nie może się doczekać, kiedy brat cioteczny urośnie i zagra z nim w siatkówkę. W środę na naszym boisku odbył się towarzyski mecz. 🙂 Dwa Grzybki (duży i mały) kontra nasza znajoma – młoda, świetnie rokująca siatkarka drużyny Tempo Chełm wspierana przez mojego tatę. 🙂 Cóż to było za spotkanie! 😉 Michałek był bardzo podekscytowany graniem w jednej drużynie z tatą – samym Mistrzem Polski 😉 Mimo tego, że to nie był mecz wielkiej rangi, mały Grzybek mocno przeżywał każdy stracony punkt. Złościł się, gdy mu nie szło, ale za to po każdej udanej akcji wydawał z siebie okrzyki radości, a jego gestykulacja- jak u profesjonalnego siatkarza! 😉 Na szczęście dla nas spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Michaś niestety ciężko znosi porażki, a remis był dla niego satysfakcjonujący. 😉

Zdjęcia z archiwum Katarzyny Grzyb. All Rights Reserved. "Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!

Wojtek lubi aktywny wypoczynek, dlatego też nie mógł odmówić sobie podczas tego tygodnia zagrania kilku setów siatkówki plażowej. Nad Jeziorem Białym amatorów tego sportu nigdy nie brakuje.

Ten tydzień był bardzo przyjemny – cudowna pogoda, spotkania z rodziną i przyjaciółmi, spacery, siatkówka oraz w dalszym ciągu przyśpiewki resoviackie w tle tego wszystkiego. 😉

A na zakończenie mam dla Was „dialog tygodnia”:
Ja: „Michaś, jak już będziesz siatkarzem, to na jakiej pozycji chciałbyś grać?”
Michał: „Przyjmujący”
Ja: „A dlaczego właśnie przyjmujący?”
Michał: „Bo najlepiej przyjmuję! I dobrze też atakuję! A na rozegraniu to nie wychodzą mi wysokie piłki.” 🙂

Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieję- „do napisania” wkrótce! 🙂
Kasia Grzyb

Polecamy link do „Emocjanów wybranych” Kasi Grzyb 🙂
Emocjany wybrane