Nie tak dawno FIVB poinformowało o zmianach w przepisach, które mają uatrakcyjnić spotkania. Władze światowej siatkówki zaproponowały kilka nowych zasad, które testowane będą podczas mistrzostw świata U23. Na tym jednak nie koniec. Teraz działacze międzynarodowej federacji wpadli na pomysł, by wprowadzić kolejne, kontrowersyjne rozwiązania.

Miesiąc temu na kongresie w Szwajcarii, władze FIVB postanowiły wprowadzić zmiany w regulaminie, mające na celu zwiększenie atrakcyjności siatkówki. Chodziło o powrót do starej formuły i skrócenie setów z 25 do 15 punktów, a przy tym rozszerzenie meczu do maksymalnie siedmiu odsłon. Oprócz tego, zlikwidowano też „strefę trenerską”, która oddzielała w trakcie spotkania szkoleniowca od boiska. Rozwiązania te testowane będą podczas mistrzostw świata U23 siatkarzy i siatkarek, lecz okazało się, że to nie ostatnie nowinki, jakie przygotowała dla nas międzynarodowa federacja. Teraz poinformowano o kolejnych zmianach, równie kontrowersyjnych.

Tym razem, jak podał włoski serwis volelyball.it, roszady w przepisach będą dotyczyć poszczególnych akcji. Według proponowanych zasad, siatkarze przy wykonywaniu zagrywki nie będą mogli lądować za linią dziewiątego metra. Podobnie w przypadku ataków zza drugiej linii, po których zawodnicy będą musieli lądować przed linią trzeciego metra.

Zmiany te również mają być sprawdzane podczas mistrzostw świata do lat 23. Wielu kibicom i zawodnikom nie przypadły one jednak do gustu. Po młodzieżowych mundialach okaże się, czy nowe przepisy wejdą w życie na dobre czy też zostaną odrzucone.

źródło: worldofvolley.com