Tunezja pokonała Portoryko 3:1 (25:17, 20:25, 25:17, 25:19) meczu grupy F Ligi Światowej 2015.

fot. fivb.org


Fethi Mkaouar, trener Tunezji:

Pierwszy mecz był dla nas bardzo trudny, a w drugim straciliśmy nasze szanse w pierwszym secie. Dzisiaj zagraliśmy naprawdę dobrze. Portoryko ma bardzo dobry zespół, ale dzisiaj wszyscy moi zawodnicy zdecydowali się pokazać każdemu, że nie przyjechaliśmy tu jako turyści. Jesteśmy tu żeby grać i wygrywać.

Marouane M’Rabet, kapitan Tunezji:

Cieszę się bardzo z tego zwycięstwa. Bardzo ważne jest dla nas pokazanie, że umiemy grać i wygrywać mecze w grupie. Moi koledzy z drużyny byli niesamowici i to dla nas wielki sukces.

Hector Soto, kapitan Portoryko:

Mentalnie nie byliśmy przygotowani. Widzieliśmy wideo, ale popełniliśmy zbyt wiele błędów. Nie znaleźliśmy naszego rytmu gry i przegraliśmy ten mecz w głowach.

Javier Gaspar, trener Portoryko:

Emocjonalnie byliśmy dzisiaj zbyt słabi. Nie byliśmy w stanie umieścić piłki w boisku i wiele w tym zasługi Tunezji. Ich zawodnicy w obronie wykonali dobrą pracę, wybronili wiele piłek. Brakowało nam dyscypliny w zablokowaniu ich.