Grecja rozpoczęła drugi tydzień zmagań w grupie G Ligi Światowej 2015, pokonując Meksyk w trzech setach (25:16, 25:18, 30:28).

fivb.org

Drikos Sotirios, trener Grecji:

To był jeden z najdziwniejszych meczów w historii greckiej siatkówki. Zakończyliśmy nasze spotkanie po północy, więc można powiedzieć, że zagramy dwa mecze jednego dnia. Jestem usatysfakcjonowany dzisiejszym wynikiem, ale przede wszystkim naszym występem, szczególnie w dwóch pierwszych setach. To normalne co się wydarzyło w trzeciej partii, kiedy dokonaliśmy kilku zmian w zespole, ponieważ Meksyk ma ducha walki w zespole, ale myślę, że końcówkę seta zagraliśmy w taki sposób, żeby wygrać ten mecz.

Mitar Tzourits, kapitan Grecji:

Dla nas ważne jest zwycięstwo, ale wciąż przed nami dwa mecze do rozegrania i musimy się skupić na kolejnym starciu ze Słowacją. Mam trochę problemów z plecami, nie jest to poważne, ale nie mogę grać na maksimum możliwości.

Roberto Vilches, trener Meksyku:

Ogólnie to był dobry mecz. Nie zagraliśmy naszej najlepszej siatkówki w pierwszych dwóch setach, ale poprawiliśmy się w trzecim i przegraliśmy przez kilka błędów w końcówce. Grecja zagrała lepiej tu niż w spotkaniu w Meksyku, ale my wtedy graliśmy na takim poziomie, jak w trzecim secie.

Tomas Aguilera, kapitan Meksyku:

Dzisiaj w dwóch pierwszych setach spodziewaliśmy się porażki Grecji i to był wielki błąd. Mam nadzieję, ze w kolejnych meczach zagramy na naszym najlepszym poziomie.