Belgia pokonała Holandię 3:0 (25:12, 25:17, 25:14) w drugim meczu tych drużyn w ten weekend w grupie E Ligi Światowej 2015. Na konferencji prasowej po tym spotkaniu, trener zwycięskiej ekipy, Dominique Baeyens chwalił swój zespół za reakcję na porażkę w sobotnim starciu.

fot.: cev.lu

Dominique Baeyens, trener reprezentacji Belgii:

Wszystkie nasze plany doskonale się sprawdziły. Wczoraj wieczorem, po obejrzeniu sobotniego spotkania na wideo, zdecydowaliśmy się zmienić swoją taktykę na kolejne starcie. Zespół przyjął nowe instrukcje taktyczne bardzo dobrze. Cieszymy się z tego zwycięstwa.

Sam Deroo, kapitan reprezentacji Belgii:

Wczoraj zaczęliśmy słabo i nie byliśmy wystarczająco skupieni. Ale w trzecim i czwartym secie pokazaliśmy poprawę gry. Holandia wygrała wczoraj, ponieważ serwowali bardzo dobrze. Dzisiaj nie daliśmy im rozwinąć skrzydeł. Naszym celem jest wygranie grupy i awans do finału dywizji 2. W przyszłości chcemy znaleźć się w dywizji 1.

Gido Vermeulen, trener reprezentacji Holandii:

Belgia zagrała dzisiaj bardzo agresywnie, a my nie daliśmy rady presji, którą na nas wywierali. Nasza zagrywka nie była tak dobra jak wczoraj, więc zawsze byliśmy krok do tyłu. Próbowaliśmy zmienić obraz gry wprowadzając Van Harskampa i Klapwijka, co nam trochę pomogło, ale ostatecznie Belgia była za mocna. Wciąż chcemy wygrać grupę i awansować do finałów w Bułgarii. Od teraz każdy mecz będzie jak finał.

Yannick van Harskamp, kapitan reprezentacji Holandii:

Czasami sport może być dziwny. Wczoraj dominowaliśmy na boisku przez trzy sety, dzisiaj było zupełnie inaczej. Belgowie zaczęli bardzo dobrze i agresywnie i nie przestawali wywierać na nas presję. Próbowaliśmy walczyć i zmieniać swoją grę, ale to się dzisiaj nie udało. Teraz odpoczniemy i będziemy przygotowywać się do przyszłotygodniowych spotkań z Finlandią.