Reprezentacja Polski musiała uznać wyższość Czeszek w meczu sparingowym w Libercu, przegrywając 3:1 20:25, 27:25, 25:22, 25:11). Kolejne spotkanie  odbędzie się dziś o godzinie 15:00.

Początek spotkania był wyrównany. Następnie minimalną przewagę – jednego-dwóch – punktów miały polskie siatkarki. Na drugiej przerwie technicznej prowadziły 16:14. Po wznowieniu gry biało-czerwone uzyskały inicjatywę i losy partii praktycznie zostały rozstrzygnięte (19:15). Ostatni punkt blokiem zdobyła Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Dwa następne sety były wyrównane. Oba zespoły seriami zdobywały i traciły punkty. W drugiej partii było m.in. 8:5 i 13:9 dla Czech. Biało-czerwone wykorzystały błędy gospodyń i poprawiły wynik.  Dobre serwisy Mlejnkovej dały drużynie gospodyń prowadzenie 16:12. Polski zespół miał problemy z przyjęciem i ostatecznie przegrał na przewagi. Gra w trzecim secie była wyrównana do drugiej przerwy technicznej. Następnie gospodynie uzyskały minimalną przewagę.

Gospodynie w dobrym stylu rozpoczęły czwartą partię – 4:0 i 5:1. Udanymi akcjami popisywały się Aneta Havlíčková i kapitan reprezentacji Helena Havelková. Czeska drużyna powiększała przewagę – 8:2, 10:2 oraz 14:3 i pewnie wygrała tego seta.

Polska: Wołosz, Skowrońska-Dolata, Efimienko, Pycia, Werblińska, Kaczorowska, Maj-Erwardt (L) oraz Kurnikowska, Bełcik, Kowalińska, Grejman, Ganszczyk