Reprezentacje Australii i Brazylii zmierzą się ze sobą w sobotę i niedzielę. Oto, co na dzisiejszej konferencji powiedzieli trenerzy i zawodnicy obu zespołów.

fot. fivb.org

Drużyny dotarły do Sydney we wtorek po długiej i wyczerpującej podróży z Europy. Brazylia zajmuje obecnie pierwsze miejsce w grupie A, Australia natomiast ostatnie.

Roberley Leonardo, asystent trenera reprezentacji Brazylii:

Cieszymy się, że jesteśmy w Sydney. Będziemy tu grać po raz pierwszy. Australia jest dobrym przeciwnikiem, zasługuje na miejsce w dywizji I.

Brazylijczykom udało się już zobaczyć dwa najbardziej znane obiekty w Sydney, operę i most Sydney Harbour. Ich kapitan, Bruno Rezende podkreśla, że są bardzo zdeterminowali, aby zagrać w ten weekend jak najlepiej, mimo że Canarinhos jako gospodarze mają zapewniony awans do Final Six.

Od 2003 roku jesteśmy drużyną numer jeden na świecie. Wszyscy kibice i cała Brazylia oczekują, że wygramy.

Roberto Santilli, trener reprezentacji Australii:

To bardzo ekscytujące grać u siebie przeciwko Brazylii. Nie twierdzę, że ją pokonamy, ale musimy być pewni siebie i dobrze grać.

Thomas Edgar, kapitan reprezentacji Australii:

Grać z Brazylią przed własną publicznością to wielka szansa dla nas, ale także dla kibiców. W tym miesiącu pokazaliśmy już, że im dorównujemy. Teraz wystarczy, że będziemy bardziej konsekwentni.