Arłamów od wczoraj jest bazą przygotowań reprezentacji Polski mężczyzn do Pucharu Świata w Japonii, będącego jednocześnie pierwszą kwalifikacją olimpijską.

Arłamów to kapitalne miejsce do pracy na tym etapie przygotowań. Mamy tu wszystko. Do pełnej dyspozycji halę, profesjonalną siłownię, baseny, odnowę biologiczną i mnóstwo innych atrakcji służących rekreacji i dobrej zabawie. Bardzo wiele zajęć prowadzimy na powietrzu, wykorzystując znakomitą infrastrukturę ośrodka. Dzisiaj na przykład był bieg na orientację dla zawodników a sztab grał w piłkę nożną – mówi Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski. – Podczas zajęć siatkarskich skupiamy się nad poprawą jakości naszego bloku, nieustannie pracujemy nad obroną i generalnie nad całokształtem gry – dodaje selekcjoner.

Zawodnicy i sztab szkoleniowo-medyczny w Arłamowie są z rodzinami i partnerkami. To powtórzenie rozwiązania sprzed roku. Wówczas przed mistrzostwami świata kadrowicze spędzali czas we francuskim Capbreton. – Tym razem zdecydowaliśmy się na pobyt w Polsce, w miejscu które w sposób absolutny spełnia wszystkie oczekiwania naszej reprezentacji. Nawet rzekłbym, że warunki w Arłamowie są zdecydowanie lepsze od tych we Francji. Gospodarze kompleksu troskliwie dbają o naszą kadrę, co może nie dziwi, bowiem Przewodniczący Rady Nadzorczej Hotelu Arłamów, Pan Antoni Kubicki jest wielkim entuzjastą i znawcą siatkówki. Bardzo zależało nam na tym, aby uniknąć znużenia, które w sposób naturalny towarzyszy kolejnym zgrupowaniom. Pobyt z rodzinami, to także znakomita okazja do integracji drużyny. Ten model dał efekt rok temu przed mistrzostwami świata, więc korzystamy ze sprawdzonych i własnych wzorców – powiedział Paweł Papke, Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który w poniedziałek odwiedził kadrę.